Pojechali do spalonego domu syna Magdy Gessler. Pożar zniszczył wszystko
Kilka dni temu do mediów trafiła wstrząsająca informacja. Spłonął dom Tadeusza Müllera, syna Magdy Gessler. Kiedy dziennikarze Faktu dotarli na miejsce, ich oczom ukazał się smutny widok.
17 stycznia dotarły do nas tragiczne wiadomości. Spłonął dom syna Magdy Gessler. Posiadłość położona w miejscowości Radziszewo-Króle, nieopodal Bugu została strawiona przez płomienie. Reporterzy Faktu dotarli na miejsce i opublikowali nagranie z wnętrza.
Jak donosi Super Express, Tadeusz Müller nadal nie zebrał sił, aby pojawić się na miejscu.
– Tak, to prawda… Jeszcze tam nie pojechałem, bo jestem zdruzgotany tym, co się stało. Ciężko będzie mi na miejscu oglądać to, co przez ostatnie dwa lata stworzyłem — żalił się reporterom.
Dom syna Magdy Gessler zniszczony przez pożar
Na miejsce dotarli także reporterzy Faktu. Zamieszczone na portalu nagrania przyprawiają o gęsią skórkę. Posiadłość restauratora została doszczętnie zniszczona.
Reporterom udało się także porozmawiać z sąsiadem syna Magdy Gessler, Janem Andrzejukiem. Mężczyzna opowiadał, w jakie przerażenie wprawił go widok pożaru. Mówił także o swoich dobrych relacjach z Tadeuszem, przypominając o planowanym ślubie, który – jak stwierdził – miał się odbyć w stodole i na podwórku.
– Myślałem, że zawału dostanę — wspomina pan Jan. — Człowieka to tak szkoda, jak nie wiadomo co. Tyle pieniędzy co on tutaj wsadził… To taki naprawdę porządny gość – cytuje mężczyznę Fakt.
Zobacz wideo:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Pokazali, jak Wellman wtula się w Prokopa. Ludzie płaczą ze śmiechu przez jeden szczegół
- Widzowie oniemieli. Niesłychane, co w „Pytaniu na śniadanie” ujawniła Ela z „Rolnik szuka żony”
- Wstrząsający komunikat na profilu Krystyny Jandy. „Straciłam wszelki sens”