Pogrzeb Tomasza Knapika. Znany niewielu sekret ujrzał światło dzienne
Dziś odbył się pogrzeb jednego z najbardziej znanych lektorów w Polsce. Głos warszawskiej komunikacji miejskiej, a także setek filmów najróżniejszych gatunków – Tomasz Knapik – został pochowany na Cmentarzu Powązkowskim. Przyjaciel zmarłego ujawnił nieznany dotąd fakt z jego życia.
Pogrzeb Tomasza Knapika
Autor głosu, który znają wszyscy warszawiacy, zmarł niespodziewanie 6 września. Przyczyną śmierci był – wedle relacji jego syna, Macieja – długotrwały „kryzys chorobowy”. Artystę pożegnały na stołecznym cmentarzu setki mieszkańców stolicy. Nie zabrakło również gwiazd.
Na Powązkach pojawili się bowiem między innymi Tadeusz Sznuk, Arletta Zalewska, Tomasz Sianecki, Marta Kuligowska, Jacek Rozenek i Michał Figurski . Knapika pożegnał także znany lektor, Jacek Brzostyński. Zdradził on, że w trakcie dłuższych zawodowych przepraw Tomasz odstresowywał się… rozwiązując krzyżówki.
– Cześć, kolego, cześć, Mistrzu – dodał również na koniec.
W trackie ceremonii, która miała charakter świecki, głos zabrał także syn lektora.
– Dzisiaj żegnamy człowieka spełnionego zawodowo, człowieka sukcesu. […] Kochaliśmy się jako rodzina, przeszliśmy trudny czas śmierci mojej matki – powiedział Maciej Knapik.
Okazało się, że lektor zmarł dokładnego tego samego dnia, co jego żona.
Knapik, poza byciem głosem warszawskich tramwajów oraz autobusów (a w pewnym czasie także i metra) podkładał swój głos w wielu znanych filmach, m.in. w „ Dwunastu gniewnych ludziach”, „Gwiezdnych wojnach”, „Rambo III”, „Nagim instynkcie”, „Pamięci absolutnej” czy też „Terminatorze” .
Źródło: Super Express
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Kilka wskazówek, aby wyglądać doskonale na zdjęciach z wakacji
- Opalenizna jak u gwiazd? Znamy na to rewelacyjny sposób
- Skandal po ślubie Julii Królikowskiej. Młoda para złamała prawo