Dopiero pogrzeb ujawnił największy sekret zmarłego. Przez 70 lat nikt nie poznał prawdy
Pogrzeb wyjawił największą tajemnicę mężczyzny, który w medycznym świecie był znany i ceniony. Przez przeszło 70 lat nikomu nie udało się poznać jego największego sekretu. Ostrzegamy, że historia naszego dzisiejszego bohatera naprawdę szokuje!
Pewien lekarz i badacz, który niegdyś uznawany był za prawdziwy autorytet, skrywał tajemnicę, której nikt nie mógłby się spodziewać. Wszystko po to, aby móc w pełni poświęcić się samorozwojowi i pielęgnowaniu swojej największej pasji. Siła i determinacja, jaką się wykazał, jest wręcz niewiarygodna.
Pogrzeb wyjawił ogromny sekret
Niezaprzeczalne jest, że wiek XIX to okres dynamicznego rozwoju medycyny. Wszystko za sprawą błyskotliwych i pracowitych lekarzy, którzy robili wszystko, by zmienić świat na lepszy . Wśród nich był James Miranda Barry, którego historię pragniemy wam dziś opowiedzieć.
Pogrzeb znanego lekarza wyjawił prawdę, której nikt nie mógłby się spodziewać.
Oprócz tego, że uratował setki ludzkich żyć, jako pierwszy przeprowadził też cesarskie cięcie, które zakończyło się sukcesem. Mężczyzna na Uniwersytecie w Edynburgu, na którym był jednym z najlepszych studentów, pojawił się zupełnie niespodziewanie. Jego sukcesy osiągnięte w murach uczelni, zaowocowały tym, że zaraz po ukończonych studiach rozpoczął pracę w wojsku jako chirurg .
Indie, Jamajka czy Ameryka Południowa to tylko niektóre z miejsc, w których niósł pomoc w tamtym czasie. Los chciał, że w 1859 roku Barry zmuszony został wycofać się z wojska z powodu poważnych problemów zdrowotnych.
Jaka prawda wyszła na jaw po śmierci lekarza?
Pewnie wam też będzie ciężko w to uwierzyć, ale jeden z najbardziej rozpoznawalnych lekarzy tamtej dekady okazał się… kobietą. Dopiero po 76 latach jego tajemnica wyszła na jaw. Jak to możliwe? Otóż Margaret Ann, ponieważ tak brzmiało prawdziwe imię naszej bohaterki, w swojej rodzinie miała wujka Jamesa Barry’ego, od którego finalnie zapożyczyła swoje dane.
Prywatnie mężczyzna był przyjacielem wpływowego polityka wenezuelskiego Franscisca Mirandy. Ci dwaj bardzo szybko zauważyli, że Ann obdarowana została ponadprzeciętną inteligencją. Oprócz tego fascynowała ją medycyna, o której wiedziała naprawdę dużo. W tamtych czasach jednak kobiety nie mogły studiować i rozwijać swoich pasji.
Mężczyźni postanowili, że wyślą ją na studia… podając za chłopaka. Franscisco obiecał, że po zakończeniu edukacji będzie mogła wrócić do kraju i rozpocząć pracę jako pierwsza kobieta-lekarz. Niestety, zmarł w międzyczasie, a Margaret zdecydowała się już do końca ukrywać swoją płeć. Tylko w ten sposób mogła spełniać swoje marzenia. Prawdziwa determinacja!
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Znany lekarz okazał się mężczyzną!
Tajemnica wyszła na jaw dopiero w trakcie sekcji zwłok!
ZOBACZ TEŻ:
- ZUS masowo zabiera zasiłki. Matki pozostają bez środków do życia
- Dał swojej umierającej żonie ostatni prezent. Kobieta nie mogła powstrzymać łez
- Suczka labradora urodziła największy miot w historii. Takiej ilości szczeniaków nie spodziewał się nawet weterynarz
- Ogłosili zaręczyny w internecie. Wstawili zdjęcie i jeden szczegół zdradził prawdziwy powód
- Mama zrobiła sobie w kinie zdjęcie z dziećmi. Dopiero później zauważyła szczegół, przez który nie może spać po nocach
- Zauważyli dziwny punkcik na policzku 7-miesięcznej córeczki. Lekarz oniemiał, jak odkrył prawdę