Pogotowie nie chciało przyjechać po syna Ewy Minge. Wycieńczony sam musiał dotrzeć do szpitala
Ewa Minge należy do grona najbardziej rozpoznawalnych osób w polskim show-biznesie. Projektantka jest również niezwykle aktywna w mediach społecznościowych, gdzie często przedstawia szczegóły swojego życia prywatnego. Tam też podzieliła się przerażającą historią, która spotkała jej syna.
Ewa Minge relacjonuje wydarzenia z udziałem syna
Jedna z naczelnych przedstawicielek świata polskiej mody jest matką dwóch synów – Oskara, a także Gaspara. Mimo że celebrytka nie zdradziła, którego z dzieci dotyczy opisana historia, mrozi ona krew w żyłach.
– […] Przeżyłam horror osobisty. Jak będziecie dzwonić kiedyś na pogotowie, a nie zechce przyjechać, bo pan dyspozytor uzna, że trzeba wziąć aspirynę, walczcie o swoje , bo możecie stracić życie. Taka historia spotkała mojego syna – rozpoczęła relację.
Jak jednak przyznała, wszystko skończyło się dobrze.
– Szczęśliwie doczołgał się sam do szpitala i dzięki ciężkiej kilkugodzinnej operacji uciekł śmierci spod kosy. Było bardzo niebezpiecznie […] – dodała, informując jednocześnie, że w leczeniu nastąpił przełom.
Dowiedzieliśmy się również, że – dzięki pomocy odpowiednich osób – wyjątkowe wydarzenie w życiu rodzinnym Minge zakończyło się pomyślnie. Rokowania są zaś dobre.
– Czasem trzeba tylko zrozumieć, że los nie bez powodu stawia nam zadania w życiu nie naszą miarę , właśnie po to aby przekonać się, że ta miara jest większa niż nam się wydaje – zakończyła refleksyjnie.
Źródło: Jastrząb Post
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Kilka wskazówek, aby wyglądać doskonale na zdjęciach z wakacji
- Opalenizna jak u gwiazd? Znamy na to rewelacyjny sposób
- Nie żyje 35-letnia Kasia, która walczyła o zdrowie córeczki