Pasażerowie wyrzuceni z pokładu samolotu. Wszystko przez jedną rzecz
Podróż samolotem wiąże się z wieloma procedurami, które mają na celu zapewnienie pasażerom bezpieczeństwa. Te wszystkie mechanizmy zadziałały, gdy pasażerowie postanowili zrobić głupi żart – skończyło się na wyrzuceniu ich z samolotu.
Podróż samolotem to trudne przeżycie dla wielu osób – niektórzy zwyczajnie boją się latać, innych stresują rozbudowane procedury bezpieczeństwa, takie jak kontrole osobiste, czy prześwietlanie bagażu. W tym przypadku nerwowo zrobiło się już na pokładzie samolotu, gdy wszyscy pasażerowie zajęli swoje miejsca. Wszystko przez głupi żart…
Pasażerowie – żartownisie?
Pasażerowie, którzy zostali wyrzuceni z samolotu , nie byli terrorystami, tylko żartownisiami, którzy narazili innych podróżnych na duży stres. To miał być zwykły pasażerski lot z Detroit do kanadyjskiego Montrealu. Wszyscy zajęli spokojnie wyznaczone miejsca, a samolot zaraz miał wystartować. Okazało się, że podróż nie będzie możliwa ze względu na dwójkę pasażerów, którzy postanowili zrobić pewien głupi żart.
Pasażerowie w pewnym momencie usłyszeli komunikat, który zmroził im krew w żyłach. Sytuacja wyglądała na bardzo poważną.
– Mamy kłopot z tyłu samolotu. Niedługo na pokładzie pojawi się policja, która oceni sytuację – prosimy wszystkich o pozostanie na swoich miejscach z zapiętymi pasami – usłyszeli podróżni według relacji Daily Mail .
Podróż wstrzymana przez żart
31-letni mężczyzna podróżujący w towarzystwie starszej od niego o jedenaście lat kobiety korzystali z sieci Wi-Fi o nazwie, która bardzo zaniepokoiła obsługę samolotu. Para nazwała swój internetowy hotspot zdalnym detonatorem . Co więcej, nie zastosowali się oni do próśb dotyczących wyłączenia sieci o kontrowersyjnej nazwie.
Sfrustrowana załoga samolotu zmuszona była wezwać policję, która wyrzuciła z samolotu niesubordynowanych pasażerów. Cała podróż bardzo się opóźniła przez zajście – pasażerowie musieli przejść ponownie odprawę.
Wśród biorących udział w drugiej odprawie oczywiście nie znalazły się osoby, które spowodowały całe zdarzenie. Bez żartownisiów na pokładzie wszystko przebiegło sprawnie i w końcu udało się kontynuować podróż. Łączne opóźnienie wyniosło aż pięć godzin.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Pasażerowie z tyłu samolotu postanowili zrobić głupi żart, nazywając swoją sieć internetową zdalnym detonatorem.
Musiała interweniować policja.
Na udało się kontynuować podróż.
ZOBACZ TEŻ:
- Byli w Chinach, kiedy wybuchła epidemia. Teraz wracają do Polski
- Wyciekły skandaliczne zdjęcia ze szpitala.Tak przebiega ciężka hospitalizacja Pawła Królikowskiego?
- Uwielbiany aktor odchodzi z ”Pierwszej miłości”. Jego postać zginie w tragicznych okolicznościach
- Izabela Janachowska zdradziła, jak wyglądały jej zaręczyny. Związek z miliarderem od początku był szalony
- Dagmara Kaźmierska wyjawiła, jak zarabiała pierwsze pieniądze. Nikt nie podejrzewał, co robiła za granicą
- W sieci pojawiło się nowe zdjęcie Agnieszki Woźniak-Starak. Fani przecierają oczy ze zdumienia, nie takich widoków oczekiwali
Źródło: Daily Mail