OHYDNY polski podręcznik do edukacji seksualnej. „Nie słuchaj kobiet, wystarczy że je zaliczasz”
Podręcznik do edukacji seksualnej często przygotowuje młodzież do życia w rodzinie kierującej się katolickim systemem wartości. Do wyjątków należy SEXEDPL Anji Rubik i… Za hajs matki baluj. Jakkolwiek pierwszy podręcznik dostarcza młodym ludziom cennych informacji dotyczących intymnych relacji, tak drugi stanowi źródło krzywdzących stereotypów. Zdanie: „Nie słuchaj kobiet, wystarczy że je zaliczasz” to jeden z licznych przykładów.
Za hajs matki baluj jest reklamowany jako swego rodzaju przewodnik dla młodych ludzi. Niestety, nie dowiedzą się oni, w jaki sposób troszczyć się o bliską osobę, dbać o zdrowie psychiczne i fizyczne czy chronić się przed nadużyciami. Nie trzeba było długo czekać, by na Za hajs… spadła fala krytyki nie tylko ze strony czytelników, lecz także specjalistów od edukacji seksualnej, m.in. z grupy PONTON. Dlaczego podręcznik spotkał się z takim oburzeniem? Czy to znaczy, że niedługo zostanie wycofany? Dowiedz się!
O czym jest podręcznik Za hajs matki baluj?
Podręcznik – lub jak chcą wydawcy „przewodnik” – po świecie związków i zabawy przekonuje młodych ludzi, że powinni skupiać się na wyglądzie zewnętrznym, poszukiwaniach niezobowiązującego seksu , a także imprezowaniu i zyskiwaniu popularności w gronie rówieśników.
W przygodnym seksie rzecz jasna nie ma nic złego, o ile odbywa się za zgodą obu stron , a partnerzy nie narażają swojego zdrowia. Niestety, zgodnie z przesłaniem poradnika, „zaliczenie” świadczy o wartości człowieka i należy dążyć do niego za wszelką cenę. Zachęcają oni młodych ludzi, by w poszukiwaniu kandydata lub kandydatki nie wahali się odsłaniać ciała:
– Bez krępacji kuś, odsłaniaj brzuch, pokazuj cycki, wypinaj tyłek , ale tylko wtedy, kiedy faktycznie masz się czym pochwalić. […] Impreza z pianą to gwarancja, że bzykniesz wystrzałową laskę . […] Nie słuchaj kobiet, wystarczy że je zaliczasz. [..] Pewna siebie laska nie ma problemu z tym że supergość traktuje ją przedmiotowo […] Przystojniaka na imprezie nie wyrywa się tylko na ładne oczy, musisz mieć także niezłe cycki. – cytuje portal kobieta.pl .
Dlaczego powyższe fragmenty są tak szkodliwe? Po pierwsze, odsłanianie brzucha lub zakładanie krótkiej spódnicy nie jest jednoznaczne z wyrażeniem ochoty na stosunek. Od lat pokutuje przekonanie, że gwałt można „sprowokować”, a ofiary muszą tłumaczyć się z tego, co miały na sobie w chwili tragedii. Przekonywanie, że dany typ stroju świadczy, że jego właścicielka poszukuje partnera na jedną noc, utwierdza krzywdzące przekonania i uczy braku poszanowania wobec rzekomo „łatwych” koleżanek.
Dodatkowo przekonywanie, że pewna grupa osób może pozwolić sobie na zakładanie danego typu odzieży, a inna nie, zwyczajnie podsyca kompleksy. Krótkie spódnice nie są dla osób, które za nimi nie przepadają, a nie kobiet uznawanych za atrakcyjne przez płeć przeciwną. Niestety, czytelniczki podręcznika są przekonywane, że chamstwo i natarczywość to rodzaj komplementu, a niechęć do natręta świadczy o ich problemach ze sobą.
Czy Za hajs matki baluj zostanie wycofany?
Na temat Za hajs matki baluj wypowiedziała się już koordynatorka grupy PONTON Katarzyna Banasiak, zajmującej się edukacją seksualną młodzieży. Nie pozostawiła na poradniku suchej nitki .
– […] Młode osoby przedstawione są jako prymitywne stworzenia, których największą ambicją i zarazem głównym celem życiowym są imprezy, seks i wzbudzanie pożądania. […] Wszystko doprawione jest prymitywnym humorem i wulgaryzmami . […].
Czy Za hajs matki… niedługo zniknie z półek w księgarniach? Na razie nic o tym nie wiadomo. Wielokrotnie pozycje, które wzbudzały kontrowersje lub utrwalały nieprawdziwy obraz niektórych zjawisk, były oprotestowywane przez czytelników . Czas pokaże, czy tym razem także do tego dojdzie.
Nowy podręcznik do edukacji seksualnej wzbudził falę krytycznych głosów. Zobacz zdjęcia:
Młodzieży zależy wyłącznie na imprezowaniu i przygodnym seksie? Taki obraz nastolatków wyłania się z książki Za hajs matki baluj.
Autorzy poradnika przekonują, że pewne siebie kobiety nie mają problemu z tym, że są traktowane przez mężczyzn w sposób pozbawiony szacunku.
Według autorów Za hajs matki… nadrzędnym celem każdej imprezy jest znalezienie „jednorazowego” partnera lub partnerki.
Młodzi mężczyźni po lekturze podręcznika utwierdzą się w przekonaniu, że odsłonięty brzuch lub głęboki dekolt są równoznaczne z wyrażeniem ochoty na stosunek.
Na temat Za hajs matki baluj wypowiedziała się m.in. koordynatorka grupy PONTON. Czy ze względu na swoją szkodliwość książka niedługo przestanie być dostępna w sprzedaży?
ZOBACZ TEŻ:
- W jakich filmach grała Meghan Markle? Księżna ma na koncie odważne sceny
- Jak mieszka Beata Tyszkiewicz? Tego nikt się nie spodziewał!
- Zara zmieniła logo. Klienci już robią sobie z niego żarty…
- Maryla nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Piosenkarka odpowiedziała wnuczce premiera
źródło: kobieta.pl