Początkowo to ona miała jechać na Eurowizję. Alicja Szemplińska miała przygotowaną piosenkę
Alicja Szemplińska jest artystką, która początkowo miała reprezentować Polskę na konkursie Eurowizji w Rotterdamie. Jej kandydatura zwyciężyła już w 2020 roku, jednak pandemia koronawirusa sprawiła, że międzypaństwowy konkurs piosenki został odwołany. W tym roku ostatecznie przegrała z Rafałem Brzozowskim. W rozmowie z „Jastrząb Post” zdradziła, jaką piosenkę miała przygotowaną.
Tegoroczna Eurowizja w Rotterdamie nie była udana dla reprezentacji Polski. Rafał Brzozowski i jego piosenka „The Ride” nie przypadła widzom do gustu, co przełożyło się na brak awansu do finału. Alicja Szemplińska w dalszym ciągu jest gotowa do reprezentowania naszego kraju.
Alicja Szemplińska gotowa do reprezentowania Polski na Eurowizji
Ostatnie konkursy Eurowizji nie były łaskawe dla reprezentantów Polski. Po raz ostatni do finału dostała się Kasia Moś w roku 2017, gdzie zajęła 22 miejsce. Po niej zaszczyt reprezentowania kraju przypadł Gromeemu, zespołowi Tulia, oraz Rafałowi Brzozowskiemu.
Niestety nikt z wymienionych artystów nie zdołał wydostać się z drugiego półfinału. Największym pechowcem została Alicja Szemplińska, której szansa na zaprezentowanie swojego talentu na największym festiwalu piosenki w Europie przepadła w 2020 roku przez pandemię koronawirusa.
Pierwotnie wiele wskazywało na to, że zaszczyt ten przypadnie jej przy najbliższej możliwej okazji. Tak się nie stało, a przedstawiciele Telewizji Polskiej wskazali na Rafała Brzozowskiego. Młoda piosenkarka udzieliła wywiadu dla portalu „Jastrząb Post”, w którym zdradziła, że w dalszym ciągu wyraża swoją gotowość na uczestnictwo w Eurowizji.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
– Ja cały czas jestem gotowa reprezentować Polskę na Eurowizji, wiec jak najbardziej. Jeśli będzie taka możliwość, to ja wyrażam swoją gotowość – powiedziała Alicja Szemplińska.
Alicja Szemplińska o swojej przygotowanej na Eurowizję piosence
W ubiegłym roku Alicja Szemplińska odebrała Polakom dech w piersiach, prezentując swoją magiczną piosenkę pt. „Empires”. Dziewczyna była ogromną nadzieją wszystkich rodaków, jednak, co stało się przez pandemię już wszyscy wiedzą.
Tym razem przygotowany przez nią utwór miał być nieco szybszy i skoczniejszy. Zdaniem samej wykonawczyni brzmiała bardziej radiowo . Postanowiła przetrzymać widzów w niepewności i zachować część tajemnicy dla siebie.
Sama nie jest w stanie przewidzieć, jakie trendy będą obecne w muzyce za parę lat, jednak zdradziła, że piosenka, która ostatecznie nie pojechała do Rotterdamu była szybsza niż ta z roku 2020.
Co więcej, młoda piosenkarka czeka na odpowiedni moment do upublicznienia nagranej na Eurowizję piosenki. Obecnie nie ma zamiaru ujawniać dokładnych szczegółów, jednak można się spodziewać wyjątkowego show w jej wykonaniu.
Zobacz zdjęcia:
Alicja Szemplińska miała reprezentować Polskę na Eurowizji. W ostatniej chwili jej kandydaturę wyprzedził Rafał Brzozowski.
Przygotowany przez nią utwór jest szybszy od tego, który miała zaprezentować w roku 2020.
Artykuły polecane przez Redakcję Lelum:
- Lekarze alarmują. Ogromna fala zachorowań na nowotwory
- ,,Rolnicy. Podlasie”: Dumny Andrzej przekazał wspaniałą wiadomość. Długo czekał, w końcu mógł się pochwalić
- Wyszło na jaw, co dzieje się z Beatą Tyszkiewicz. Córka nie może nic zrobić
Źródło: Jastrząb Post
