Po 10 latach leczenia zaszła w ciążę. 4 dni później wyszło na jaw, że lekarz popełnił koszmarny błąd
Historia kobiety, która od dziesięciu lat starała się zajść w ciążę, poruszyła cały Internet. Gdy w końcu jej prośby zostały wysłuchane, na jaw wyszła zaskakująca prawda.
Małżeństwo miało już trójkę dzieci, jednak ich wielkim marzeniem było powiększenie rodziny o jeszcze jednego członka. Niestety, starania o maleństwo okazały się trudniejsze, niż mogłoby się wydawać. Po wszystkim kobieta podjęła zaskakującą decyzję.
Kobieta po 10 latach zaszła w ciążę. To, co było potem, zaskoczyło wszystkich
Carolyn Savage i jej mąż marzyli o tym, aby doczekać się czwartej pociechy. Niestety, pomimo faktu, że bez większych problemów kobieta urodziła trójkę dzieci, bardzo ciężko było jej zajść w czwartą ciążę.
Zakochani próbowali już absolutnie wszystkiego, ale dopiero po dziesięciu latach specjalistycznego leczenia Carolyn poddała się zabiegowi in vitro, który zakończył się sukcesem. Kobieta szczęśliwie donosiła ciążę i urodziła zdrowie maleństwo. Nikt wówczas nie spodziewał się, że jej życie obróci się o 180 stopni.
Po urodzeniu młoda mama podjęła zaskakującą decyzję
Kilka dni po radosnej nowinie o pomyślnym przebiegu zabiegu in vitro para otrzymała szokujące wieści. Lekarz podczas rozmowy telefonicznej wyznał, że niestety zarodki zostały przydzielone omyłkowe i teraz Carolyn nosi nie swoje dziecko.
Młoda mama miała czas, aby podjąć odpowiednią decyzję – zachować upragnione maleństwo lub oddać je biologicznym rodzicom. W tym samym czasie embrion Carolyn otrzymała inna kobieta, ale niestety nie udało mu się zagnieździć.
Ciężarna kobieta zdecydowała, że odda swoją pociechę biologicznym rodzicom. Chłopiec o imieniu Logan przyszedł na świat cztery tygodnie przed terminem poprzez cesarskie cięcie. Zaledwie pół godziny po urodzeniu Carolyn pożegnała synka i oddała go parze z Detroit.
– On jest ich synem, ale zawsze będzie moim dzieckiem – wyznała poruszona kobieta.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie – Nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!