Piotr Kraśko pojawił się w TVP. Stacja kolejny raz przypomina o tym, co zrobił dziennikarz
Piotr Kraśko po raz kolejny stał się bohaterem „Wiadomości”, które poruszyły temat ukarania jego za prowadzenie pojazdu bez uprawnień. Telewizja publiczna kolejny dzień z rzędu poświęciła sprawie dziennikarza długi materiał. Tym razem porównano go między innymi do Piotra Najsztuba, który przed czterema laty, mimo braku ważnego prawa jazdy, potrącił kobietę.
„Wiadomości” o sprawie Piotra Kraśki. Po raz kolejny
Przypomnijmy, że Kraśko – mimo braku uprawnień – przez kilka lat miał siadać za kierownicą auta. Sąd skazał go za to na 7500 złotych grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów przez dwanaście miesięcy.
Według TVP wymierzona dziennikarzowi kara jest za niska. Szybko nadmieniono jednak, że dzięki obecnym działaniom rządu służby zyskają „broń do walki z piratami drogowymi, takimi jak Piotr Kraśko” .
– Andrzej Duda podpisał nowelizację prawa o ruchu drogowym zaostrzającą kary za wykroczenia drogowe, a także podnoszącą maksymalną wysokość grzywny z pięciu do trzydziestu tysięcy złotych – mówił pracownik TVP.
W wyemitowanym materiale próbowano również powiązać wymiar kary z… „krytycznym stosunkiem do reformy polskiego sądownictwa” , które mają prezentować „Fakty” (prowadzone między innymi przez Kraśkę).
Sytuację prezentera porównano sytuację do sprawy innego dziennikarza, Piotra Najsztuba, który – prowadząc auto bez prawa jazdy – potrącił w 2017 roku 77-letnią kobietę (sąd prawomocnym wyrokiem uniewinnił go jednak od zarzutu spowodowania wypadku).
Wcześniej zachowanie Kraśki zrównywano również ze sprawami nieżyjącego już Kamila Durczoka oraz Donalda Tuska.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
1.
30 lat w 30 dni? Kosmetyczny trik podbija internet!
2.
Usuń zmarszczki tą domową metodą! -10 lat
3.
RMF FM: Rząd wycofuje się z części zapowiadanych obostrzeń
Źródło: Gazeta.pl