Piotr Cyrwus przekazał zasmucającą wiadomość. Fani nie mieli pojęcia
Piotr Cyrwus od dłuższego czasu nie pokazuje się na ekranach. Niemal dekadę temu zakończył swoją przygodę z serialem Klan, gdzie wcielał się w postać Ryszarda Lubicza. Aktor udzielił szczerego wywiadu dla Gazety Wrocławskiej , w którym wyznał, dlaczego już nie pojawia się w nowych produkcjach. Powodem jest m.in. hejt, jaki na niego spłynął.
Postać popularnego Rysia z Klanu okazała się prawdziwym przekleństwem dla Piotra Cyrwusa. Co o tym mówi sam aktor?
Piotr Cyrwus o roli Rysia z Klanu
Przykład Piotra Cyrwusa idealnie pasuje do powiedzenia, że każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony udział w Klanie przyniósł mu wielką popularność, dzięki której mógł rozwinąć swoją aktorską karierę, jednak z drugiej został niemal zaszufladkowany w postaci Ryszarda Lubicza, z którą kojarzy się większości fanów do dzisiaj.
Niestety, ale przez długi czas musiał mierzyć się z hejtem, jaki spłynął na niego za odgrywaną rolę. Jak twierdzi, wiele osób uznawało, że prywatnie jest dokładnie taki sam, jak postać, w którą przyszło mu się wcielić. Warto zaznaczyć, że rola Rysia absolutnie nie należała do złych, a sam aktor wykonywał swoją pracę znakomicie.
– Przeżyłem straszny hejt – to cień bycia popularnym . Naśmiewanie się np. z roli Ryszarda, w której bałem się, że mnie zaszufladkują . Aktorstwo dla mnie polega na tym, żeby grać całym sobą, autentycznie, i dlatego wielu ludzi myślało, że ja jestem taki sam jak Ryszard z „Klanu” – mówił Piotr Cyrwus w rozmowie z Gazetą Wrocławską .
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Właśnie to spowodowało, że aktor już nie przyjmuje ról we wszelkich telenowelach, czy serialach. Na ekranie możemy zobaczyć go sporadycznie w telewizji lub w filmach. Ważne jest dla niego, by odgrywać role, które nie będą utożsamiały go z postacią Ryszarda Lubicza.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Kilka wskazówek, aby wyglądać doskonale na zdjęciach z wakacji
- Opalenizna jak u gwiazd? Znamy na to rewelacyjny sposób
- Nie mieści się w głowie, co Jakimowicz wyprawiał na antenie
Źródło: instagram.com