Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Pilny komentarz aktorki „M jak miłość” ws. Rafała Mroczka. Jest zbulwersowana
Wiola Piróg
Wiola Piróg 11.02.2022 22:46

Pilny komentarz aktorki „M jak miłość” ws. Rafała Mroczka. Jest zbulwersowana

Rafał Mroczek
fot. EAST NEWS

Rafał Mroczek w 2019 rozstał się z wieloletnią partnerką i matką jego córki Joanną Skrzyszewską. Media donoszą, że aktor ponownie znalazł miłość. Paparazzi uchwycili podobno na zdjęciach, jak aktor obejmuje serialową koleżankę. Była aktorka „M jak miłość” wydała oświadczenie.

Rafał Mroczek jest aktorem, kojarzonym głównie z serialem „M jak miłość”, w którym gra od 2000 roku. Rola Pawła Zduńskiego przyniosła mu ogólnopolską rozpoznawalność. W produkcji występuje także jego brat bliźniak Marcin Mroczek.

Rafał Mroczek ma nową partnerkę?

Rafał Mroczek długo nie mógł dojść do siebie po rozstaniu z byłą Miss Polski Nastolatek Joanną Skrzyszewską. Para była razem przez wiele lat i doczekała się córki Zosi. Mimo wielu starań i terapii niestety nie udało im się uratować związku.

Media podają jednak, że Rafał Mroczek ponownie znalazł miłość, a jego wybranką jest Joanna Kuberska. Jak podaje Super Express, para była widziana razem podczas romantycznego wieczoru, a także podobno wspólnie spędziła pobyt w górach.

Kim jest Joanna Kuberska?

Joanna Kuberska jest aktorką, która także występowała w „M jak miłość”, gdzie wcielała się w rolę Julki Kryszak. Ciekawostką jest, że przez jakiś czas bohaterowie, w jakich się wcielali Kuberska i Mroczek, w serialu także byli w związku.

Aktorka grała w produkcji TVP do 2020 roku. Później dostała rolę m.in. w serialach: „O mnie się nie martw”, „Zawsze warto”, czy kryminale „Chyłka. Kasacja”. Aktorka aktywnie prowadzi także profil na Instagramie, gdzie pokazuje zdjęcia ze swojego życia, a w ostatnim wpisie zamieściła oświadczenie.

Aktorka wydała oświadczenie

Joanna Kuberska w ostatnim poście na Instagramie napisała, że to, co przeczytała na swój temat w ostatnim czasie to „bzdury i plotki wyssane z palca, nieocierające się nawet o gram prawdy”.

Po pierwsze, nie widzę potrzeby dzielenia się swoim życiem prywatnym z nikim, kto nie jest mi bliski. Po drugie, tworzenie historii popartych wodzami fantazji (kiepskiej!) jest tylko chęcią wzbudzenia sensacji, niczym więcej. A po trzecie, »uprzejmie«proszę o niepodpisywanie moim imieniem i nazwiskiem osoby, którą nie jestem. I na koniec, niech autor lub autorka tej historii, podpisze się swoim nazwiskiem, skoro uważa to za zabawne – napisała Joanna Kuberska na Instagramie.