Pielgrzymka Tomasza Karolaka. Po 170 km marszu rzekł, że wie kim był w poprzednim wcieleniu
Tomasz Karolak udał się na pielgrzymkę. Jego celem było słynne miejsce kultu, Santiago de Compostela. 51-letni aktor pokonał pieszo 170 kilometrów. Po wszystkim przekazał, kim był w poprzednim wcieleniu.
Gwiazdor nigdy nie krył się ze swoją wiarą i duchowością. Do tej pory opowiadał w wywiadach o medytacjach w opactwie w Tyńcu, tym razem jednak potrzeba religijnych doznań zawiodła go aż do Hiszpanii.
Tomasz Karolak był w poprzednim wcieleniu templariuszem?
Aktor podzielił się szczegółami swojej wyprawy w rozmowie z portalem Fakt. Okazuje się, że szlak Camino de Santiago, mający 170 kilometrów długości, pokonał w pięć dni. To imponujący wynik. Jeszcze bardziej fascynują jednak wnioski Karolaka z podróży.
Wędrówkę rozpoczął w miejscowości O’Cebereiro. To niezwykłe miejsce. Zgodnie z legendą w tamtejszym kościele przechowywany był kielich, z którego Chrystus pił w czasie ostatniej wieczerzy. Historia świętego Graala i templariuszy to jedna z pasji aktora.
Szlak świętego Jakuba, wiodący do katedry Santiago de Compostela, miejsca pochówku jednego z dwunastu apostołów, od setek lat pokonują miliony pielgrzymów. To właśnie ten element historii i kultury tak bardzo przyciąga Karolaka.
– Było wspaniale, polecam to każdemu. To fantastyczna duchowa wyprawa, która rzeczywiście zmienia człowieka – wyznał w rozmowie z portalem.
– Myślę właśnie, że w poprzednim życiu byłem templariuszem z południa Francji. Byłem tam wiele razy i czuję się tam jak w domu. Mówię to wszystko tak półserio, ale historia autentycznie mnie fascynuje. Obserwujemy, jak ona się zmienia i jak wiele można się z niej nauczyć, a jak widzimy teraz, nie każdy niestety wyciąga z niej wnioski – dodał na koniec.
Jak myślicie, aktor mógł być templariuszem?
Źródło: Fakt
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: