P. Beata wyznała, co spotkało ją po instalacji paneli fotowoltaicznych. Jej słowa mogą bardzo zniechęcić
Czytelniczka portalu „o2.pl” Pani Beata przedstawiła sytuację, jaka ją spotkała po instalacji paneli fotowoltaicznych. Rok po użytkowaniu otrzymała rachunek, który dosłownie wprawił ją w osłupienie. Myślała, że oszczędzi, jednak bardzo się pomyliła.
Instalacja paneli fotowoltaicznych to w dzisiejszych czasach bardzo popularna forma wykorzystania energii. Niestety nie każdemu wychodzi to na plus.
Kobieta otrzymała astronomiczny rachunek za panele fotowoltaiczne
Pani Beata z Wrocławia zdecydowała się na instalację paneli fotowoltaicznych na dachu swojego domu, gdyż była przekonana, że w ten sposób przyjdzie jej zaoszczędzić mnóstwo pieniędzy na użytkowaniu energii.
Początkowo był to dla niej bardzo opłacalny interes, gdyż rachunki spadł z ponad 100 zł do 30 zł. Niestety prawdziwy armagedon płatniczy rozpoczął się dla niej po roku ich użytkowania. Otrzymała rachunek, który wprawił ją w osłupienie.
Wynosił aż 638 zł, co przy podzieleniu przez 12 miesięcy daje 88 zł , czyli niewiele mniej niż płaciła za prąd przed instalacją paneli. Tym większe przerażenie ją ogarnęło kiedy przyszło jej zobaczyć nadchodzące prognozy.
Okazało się, że co miesiąc będzie musiała płacić 150 zł, jednak pod koniec otrzyma zwrot nadwyżki. Niewykluczone jednak, że otrzyma wezwanie do dopłaty. Nie można zapomnieć, że kobieta została z kredytem, jaki zaciągnęła, by zainstalować panele. Wynosi on aż 18 tys. złotych. Pani Beata czeka na wyjaśnienie zaistniałej sytuacji.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
1.
Media nieoficjalnie: Nowe obostrzenia w Polsce możliwe od 1 grudnia
2.
Pilny apel Mikołaja Roznerskiego. Od rana prosi o wsparcie: „Jeżeli jesteście w jakiś sposób w stanie pomóc”
3.
„Milionerzy”: Odpadła na pierwszym pytaniu, chodziło o lód. „Emocjonalnie ją to przerosło”
Źródło: o2.pl