Oto najłatwiejsza praca na świecie. Mało kto o niej wie, można zarobić nawet 6 tysięcy
Każdego roku na świecie ze względu na postęp kulturowy i technologiczny pojawiają się nowe zawody. Jednym z najmłodszych jest praca w roli konsultanta do spraw imion dla niemowląt. To nie żart, a zupełnie prawdziwa działalność. Na dodatek taka, na której można przyzwoicie zarobić.
W sieci głównie na TikToku pojawiają się filmiki osób, które się taką pracą trudnią. Czy faktycznie jest aż taka prosta, jak mogłoby się wydawać?
Konsultant ds. imion dla dzieci — praca marzeń?
W pierwszej chwili wspomniany zawód może się wydawać niepoważny i wręcz śmiesznie łatwy. W końcu co to za problem siedzieć i podsyłać rodzicom spodziewającym się dziecka kolejne imiona, aż któreś im się spodoba, prawda? Okazuje się jednak, że fachowcy podchodzą do sprawy naprawdę profesjonalnie i biorą pod uwagę wiele czynników, gdy proponują imiona.
Pracująca w tym zawodzie Stephanie tłumaczy, że konsultanci muszą brać pod uwagę obecne trendy w popkulturze oraz przewidywać przyszłe w taki sposób, by imię dziecka było uznawane za ładne i modne przez cały czas. Najlepiej, żeby było też oryginalne. Do tego dochodzi spełnianie wymagań klientów, którym niektóre imiona mogą się po prostu źle kojarzyć.
Na podstawie wyżej przytoczonych czynników Stephanie uważa, że teraz najodpowiedniejsze dla dzieci są imiona nieco mroczne, często zaczerpnięte z mitologii. Jak tłumaczy, ma to związek z ogromną popularnością serialu „Wednesday”, który w ostatnich miesiącach jest hitem Netflixa.
Ile można zarobić na tej pracy?
Zawód jest stosunkowo nowy i jeszcze nie tak popularny, więc zarobki konsultantów zależą tak naprawdę od ich obrotności i kreatywności. Mogą się wahać między sporymi kwotami. Bardziej uznani konsultanci z Wielkiej Brytanii czy Stanów Zjednoczonych, gdzie te zawody są już znane, mogą zarobić w przeliczeniu nawet kilka tysięcy złotych za jedno zlecenie.
Pewna konsultantka z Nowego Jorku, Taylor Humphrey jest już tak ceniona, że za wybranie jednego imienia zdarza jej się inkasować niecałe 10 tysięcy dolarów, a to przecież ponad 40 tysięcy złotych za jedno imię. Brzmi niewiarygodnie, ale pieniądze, którymi dysponuje Taylor, są jak najbardziej realne.
Zobacz post:
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie – Nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!