Ogromny skandal ws. zbiórki WOŚP. Jurek Owsiak pilnie interweniował, „podjąłem decyzję”

Na co musiał reagować Jurek Owsiak?

Piotr Jacoń nagłośnił przypadek 20-latka imieniem Florek, który od jakiegoś czasu jest już transpłciowym mężczyzną. Jego dokumenty nie zostały jeszcze jednak zmienione, przez co z centrali powiedziano mu, że na plakietce musi mieć stare, żeńskie imię.

Jak wynika z posta Jaconia, Florek po prostu bał się wychodzić z taką plakietką, by nie wzbudzać podejrzeń u przypadkowych przechodniów, którym może się nie spodobać to, kim jest. Dziennikarz w dosadnych słowach podsumował całą sytuację. Ta dotknęła go dlatego, że sam ma transpłciowe dziecko.

– Być może to formalnie trudne dla WOŚP wpisać imię, które nie boli, zamiast tego, które zadaje ból. Ale za kilka dni, po raz 31 WOŚP pokaże, że rzeczy trudne potrafi zamieniać na piękne. Jurek, może zmienisz i to? – apelował dziennikarz.

Jurek Owsiak reaguje

Piotr Jacoń pewnie sam nie spodziewał się, jak szybko jego słowa dotrą do adresata. Później zaktualizował swój wpis i zaznaczył w nim, że od publikacji do telefonu od Jurka Owsiaka minęła może godzina.

Ten wyjaśnił, że to n owa sytuacja dla całego WOŚP. W rozmowie z „Plejadą” wytłumaczył, że zawsze trzymano się imion z dowodu, by osoby, które nie dowierzają wolontariuszom, mogły ich zweryfikować. Sztab znajdzie jednak w tym roku rozwiązanie, by Florek mógł mieć na plakietce swoje imię, a nie to kojarzące się z przeszłością.

– Będzie identyfikator dla Florka. I będzie precedens, na który mogą powoływać się inne osoby transpłciowe. Gdybyśmy mogli/mogły we wszystkim w takim tempie poprawiać Polskę? – skwitował Jacoń.

Zobacz post:

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

1. Przeraźliwy krzyk i krew w PnŚ, nagle zakończono transmisję. O tym wydaniu nigdy nie zapomnimy
2. Weszła do kościoła i dopuściła się porażającego czynu. Parafia pilnie szuka kobiety
3. Cleo zdradziła, dlaczego zawsze nosi spięte włosy. Powód zdumiewa