Od widoku Magdaleny Boczarskiej i Mateusza Banasiuka robi się słabo
Premiera pierwszego Polskiego filmu traktującego o historycznym zwycięstwie pod Monte Cassino przyciągnęła spojrzenia całej Polski. Wspaniali aktorzy zachwycali kreacjami na czerwonym dywanie. Jak można było się spodziewać, najwięcej spojrzeń przyciągnęła Magdalena Boczarska z Mateuszem Banasiukiem. ,ara wygląda razem tak uroczo i pozytywnie, że aż ma się ochotę ich uściskać i życzyć wszystkiego, co najlepsze.
Magdalena Boczarska spotkała też Marię Dębską
Oprócz wspomnianej pary, na premierze obecna była również genialna aktorka Maria Dębska. Od dłuższego czasu robi się o niej głośno, a jej kariera przyspieszyła zwłaszcza po wspaniałej kreacji w pamiętnym filmie biograficznym o Kalinie Jędrusik. Za każdym razem gdy ją widać, czy to na ekranie czy na czerwonym dywanie, jest się przytłoczonym skalą jej talentu oraz aktorskich umiejętności.
Maria Dębska, Magdalena Boczarska, ale i Bartłomiej Topa
Obecny był również Bartłomiej Topa. Aktor znany jest widzom w Polsce od wielu, wielu lat natomiast udało mu się ostatnio odswieżyć swój wizerunek za sprawą entuzjastycznie przyjętej i niezwykle wysoko ocenianej roli w produkcji Netflixa 1670. Topa idzie za ciosem i występuje w “Czerwonych Makach”. Na premierze nikogo nie udawał i był po prostu sobą.
Nie tylko Magdalena Boczarska. Młode pokolenie też było obecne
Serca wielu widzów skradła niepozorna, ale niezwykle utalentowana i z pewnością mająca przed sobą świetlaną przyszłość w aktorstwie Magdalena Żak. W filmie “Czerwone Maki” wcieliła się w rolę sanitariuszki Poli, którą odegrała, zdaniem wielu krytyków, znakomicie. Na premierze zachwycała w satynowej czerwonej sukni odwołującej się do tytułu produkcji. Setki fanów nie może się już doczekać, aby zobaczyć jak dalej rozwijać się będzie jej kariera.
