Oburzające nagranie z wizyty Świątek u fryzjera. Przyczepiła się do włosów Igi, Polka zgasiła ją koncertowo

Iga Świątek udała się do fryzjera wraz ze swoją psycholożka

Jakiś czas temu Iga Świątek zakończyła sezon z przytupem. 22-letnia Polka po raz trzeci w karierze wygrała wielkoszlemowy turniej French Open w Paryżu. W swojej dyscyplinie Iga dotarła na sam szczyt, od 4 kwietnia 2022 roku zajmuje pozycję liderki w światowym rankingu WTA. Jej osiągnięcia nie mogły pozostać niezauważone. Netflix właśnie udostępnił na swojej platformie 2 sezon serialu “Break Point”, którego bohaterką jest m.in. Iga Świątek!

Mogłoby się wydawać, że taki sukces zachwyci rodaków Polki. Tymczasem internauci nie mówią o niczym innym, niż scena z wizyty u fryzjera, która miała miejsce w 4. odcinku. Okazuje się, że urywek serialu demaskuje nietypową relację Igi i jej psycholożki.

Psycholożka Igi Świątek chciała zdecydować o jej fryzurze

W jednej ze scen 4. odcinka “Break Point” Iga Świątek wybrała się do fryzjera w Nowym Jorku, by nieco skrócić włosy. Podczas wizyty towarzyszyła jej psycholog sportowa, Daria Abramowicz. Iga zatrudniła kobietę, by móc lepiej przygotowywać się do mentalnych wyzwań na korcie. Nikt jednak się nie spodziewał, że ich relacja może wyglądać aż tak nietypowo.

Na filmiku, który stał się już viralem, fryzjerka pyta po angielsku Igę Świątek, jakiej długości chciałaby mieć włosy. Sportsmenka pokazuje jej pożądaną długość, jednak do rozmowy wtrąca się siedząca obok Daria Abramowicz.

– Musimy się upewnić, że będzie mogła je związać, zrobić kucyka – mówi psycholożka.

Iga natychmiast jej odpowiedziała:

– Nie będę włosów podporządkowywać pod to. Wszystko inne będę – wypaliła po polsku.

Reakcja fanów Igi Świątek jest jednoznaczna

W odpowiedzi na cięte słowa Igi Światek jej psycholożka kwaśno się uśmiechnęła. Ta nietypowa scena wywołała wielkie poruszenie w mediach społecznościowych. Fani Polki zwrócili uwagę na fakt, iż Daria Abramowicz nie tylko towarzyszy jej podczas wizyty u fryzjera, ale odpowiada za nią, co wydaje się jeszcze dziwniejsze.

– Ta relacja jest dziwniejsza, niż myślałam. Dlaczego psycholożka nadzoruje, jak jej zawodniczka się strzyże? – dziwili się fani.

– Trochę zamknęła jej usta – zauważył ktoś inny.

– Ich relacja wydaje się bardzo współzależna, a świadomość, że dzieje się tak, odkąd Iga byłą nastolatką, daje mieszane uczucia. Powinny istnieć granice zawodowe. Jeśli kontroluje długość włosów, to strach myśleć, w jakich innych kwestiach też ma coś do powiedzenia – czytamy w komentarzach.