Nowy wątek ws. Jaworka. Dowiedzieliśmy się, że koleżanka 13-letniego Gianniego słyszała huk strzałów z głośników
Chociaż od tragedii w Borowcach minęły już dwa tygodnie, to jej sprawca, Jacek Jaworek w dalszym ciągu pozostaje poza radarem policji. Fakt porozmawiał z kuzynem zamordowanego, 44-letniego Janusza, który opowiedział, że 13-letni Gianni, który uratował się z masakry w jej trakcie grał w grę komputerową online z koleżanką z Wrocławia, która miała wszystko słyszeć.
Prokuratura wydała list gończy za Jackiem Jaworkiem. Osoba, która wskaże miejsce jego pobytu zostanie wynagrodzona pieniężnie. Niestety wciąż nikt nie ma pojęcia, gdzie się znajduje.
Nowe fakty w sprawie Jacka Jaworka
W momencie masakry, jaka wydarzyła się w Borowcach kilkanaście dni temu 13-letni Gianni schował się przed mordercą w szafie, a następnie wyskoczył przez okno i uciekł do sąsiedniego domu, gdzie mieszka kuzyn jego zamordowanej mamy.
Chłopiec znajduje się obecnie pod opieką psychologów, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Fakt porozmawiał z kuzynem 44-letniej Justyny, która padła ofiarą Jacka Jaworka.
Mężczyzna przyznał, że 52-latek jest niestabilny emocjonalnie i psychicznie, wobec czego stanowi niebezpieczeństwo dla każdej napotkanej przez siebie osoby. Zaraz po tym jak 13-latek przybiegł do jego domu zaczął opowiadać, co się wydarzyło.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
– Widział krew, słyszał jakieś charczenie – powiedział kuzyn zamordowanej Justyny dla Faktu.
Powiedział również, że Jacek Jaworek pokłócił się z jego rodzicami i w pewnym momencie wyciągnął broń, z której bez zastanowienia zaczął strzelać. Według relacji tabloidu najpierw padły dwa strzały, po których usłyszał krzyk, a następnie kilka następnych.
Koleżanka 13-letniego Gianniego słyszała strzały
Teraz na światło dzienne wychodzą kolejne fakty z tamtejszego wieczora. Okazuje się, że w trakcie masakry 13-latek grał w gry komputerowe online razem ze swoją koleżanką z Wrocławia, która miała słyszeć strzały z domu Jaworków.
To właśnie wtedy chłopiec miał wyskoczyć przez okno i ukryć się w domu swojego wuja. Inspektor Mariusz Ciarka w rozmowie z WP przekazał, że teraz policja będzie skupiać się na działaniach operacyjno-rozpoznawczych.
Zobacz zdjęcia:
Poszukiwany Jacek Jaworek.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Kolory, które uwielbiają komary. Lepiej ich unikać
- Niespodziewana sytuacja w TVN. Wszystko było na żywo, prezenterka musiała przerwać
- Kolejne porażające doniesienia z Chin. Nie żyje już 12 osób
Źródło: o2.pl