Ciężko chorował na nowotwór. Media właśnie obiegła wiadomość, niestety nie żyje kochany aktor
Nowotwór doprowadził do śmierci kolejnej, wielkiej gwiazdy. Aktor zmarł w wieku 68 lat, fani z całego świata są pogrążeni w żałobie. Zaskarbił sobie sympatię widzów w takich produkcjach jak Martwe Zło 2, Spider-Man 2 czy Darkman. Internauci przekazują najszczersze kondolencje.
Nowotwór był przyczyną śmierci wybitnego aktora. Danny Hicks zmarł 30 czerwca. O śmierci gwiazdora poinformowała agencja Full Empire Promotions, do której należał. Informacja została umieszczona na oficjalnym koncie na Facebooku organizacji.
Nowotwór powodem śmierci kolejnego gwiazdora
Aktor zmarł 30 czerwca w swoim domu w Kalifornii. Na początku czerwca media obiegła wiadomość o postępującej chorobie aktora. Jak sam poinformował swoich fanów za pośrednictwem mediów społecznościowych — lekarze oszacowali, że zostało mu od roku do trzech lat życia.
– Mam złe wieści. Zdiagnozowano u mnie raka w czwartym stadium. Zostało mi od roku do trzech lat życia. Ale muszę wam powiedzieć, że na pewno w ciągu moich 68 lat, przeżyłem naprawdę wiele. Raczej nic w tej kwestii się nie zmieni. Niczego nie żałuję. Ok, muszę już iść — napisał jakiś czas temu aktor w emocjonalnym oświadczeniu na swoim Facebooku.
- Uwaga: Duże zmiany w korzystaniu z banku. Dotyczą aż 12 mln Polaków
- Pracownik popularnej sieciówki odmówił podania klientce kawy. Zamiast zwolnienia dostał gigantyczny napiwek
- Ciężarne kobiety masowo zabierają grzebień na porodówkę. Wcale nie do czesania włosów
Nowotwór: nie żyje Dan Hicks
Od tragicznej diagnozy agencja, z którą współpracował aktor, kilkukrotnie udostępniała w mediach zbiórki pieniędzy, które miałyby pokryć koszty leczenia gwiazdora. Fani i internauci pokazali swoją wielką sympatię i chęć walki o zdrowie Dana Hicksa, wpłacając sumy znacznie przekraczające oczekiwania.
Nowotwór był bezpośrednią przyczyną śmierci aktora. Razem z fanami Dana Hicksa przekazujemy rodzinie najszczersze kondolencje.
ZOBACZ ZDJĘCIE: