Nitrozyniak ocenia dramę Lexy Chaplin – Maja Staśko. Trzeźwe spojrzenie
Drama na linii Lexy Chaplin – Maja Staśko trwa w najlepsze. We wszystko postanowił wmieszać się „Nitrozyniak” odnosząc się do tego na swoim streamie oraz koncie na Instagramie.
Wszystko zaczęło się od tego, że Lexy stwierdziła, że nie chce zawalczyć ze Staśko . Podała przy tym różne powody, z którymi jej potencjalna oponentka się nie zgadza i otwarcie o tym mówi.
Maja Staśko o Lexy
Aktywistka zamieściła obszerny post, w którym twierdzi, że powodem odrzucenia walki jest to, że Chaplin nie toleruje osób LGBT i uważa je za szkodliwe wobec swojego młodego grona odbiorców.
Taką informację miał przekazać trener Lexy – Adam Soldaev trenerowi Mai Staśko . Chaplin powiedziała, że takie słowa z jej ust nie padły, ale rzeczywiście biorąc pod uwagę wiek jej odbiorców konferencje ze Staśko mogłyby być dla nich szkodliwe.
Potem Staśko podgryzała Lexy mówiąc, że ta wzięła sobie łatwą i mniej doświadczoną rywalkę jedynie po to, aby zarobić pieniądze i nie stracić pasa, którego dzierży po zwycięstwie w rewanżu z „ Natsu „.
Nitrozyniak komentuje dramę Lexy – Staśko
Lexy podkreśliła, że nie da walki Staśko i musi się ona z tym pogodzić. Dodała także, że ma ona pas w innej kategorii wagowej niż ta, w której walczy Maja, a dla niej podobno problemem jest zbijanie wagi.
Całość zajścia skomentował „ Nitrozyniak „. Sergiusz powiedział, że w dzisiejszych czasach łatka homofoba jest bardzo zła, bo przez to traci się duże współprace i spodziewa się pozwu od Lexy wobec Staśko .
„ Nitro ” przyznał, że przez to nie wypali plan Staśko, która chciała stoczyć trzecią walkę i po niej urodzić dziecko. Zdaniem Sergiusza wstydem jest ciągłe proszenie się o walkę co robi Staśko .
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Kamil Łaszczyk mówi o tym ile zarobi za walkę z Ferrarim. Porażająca kwota
- Budda wprowadza duże zmiany. Filmy będzie publikował znacznie rzadziej
- MrBeast zapłacił za operację wzroku 1000 osób. Teraz już widzą