Niespokojna noc Moniki Richardson. Zamieściła wywołujący łzy komunikat
Monika Richardson wyznała, jakie emocje wywołuje w niej inwazja Rosji na Ukrainę. Dziennikarka opowiedziała o kilku poruszających historiach, dotyczących bohaterskich działań Ukraińców.
Richardson opublikowała na Instagramie post, w którym przyznała, że nie mogła w nocy zmrużyć oka. Jej myśli były przy bohaterach ukraińskich, poświęcających życie za kraj oraz ofiarach cywilnych wojny.
Monika Richardson: „Myślę o dzieciach spędzających noc w bunkrach”
Richardson w swoim poście przytoczyła kilka historii, którymi żyje teraz cały świat. Wyznała, że
jej myśli są przy trzynastu poległych pogranicznikach z maleńkiej Wyspy Węży
, już teraz zwaną Ukraińskim Termopile, którzy polegli, bo nie poddali się siłom Rosji.
– Myślę o dzieciach spędzających noc w bunkrach i piwnicach Kijowa. Myślę o bohaterze tej wojny – oby nie męczenniku – Wołodymyrze Zełenskim, Prezydencie Ukrainy , który grzecznie podziękował za ofertę asysty przy ucieczce z kraju i wraz ze swoim rządem zostaje, by bronić ojczyzny – dodała Richardson.
Dziennikarka zakończyła wpis słowami: „RIP wszystkim ofiarom tej wojny. Slava Ukraini!”. Dodała też hasztag #putinidinahui, będący parafrazą ostatnich słów dowódcy Wyspy Węży , zanim ostrzelał ją rosyjski okręt wojenny.
Warto dodać, że Wołydymyr Zełenski rzeczywiście konsekwentnie odmawia opuszczenia Ukrainy . Regularnie publikuje też filmy z Kijowa, by udowodnić swoim obywatelom, że nie uciekł z kraju.
Agencja Associated Press, powołując się na informatora z amerykańskiego wywiadu, podała, że Zełenski miał odrzucić ofertę pomocy USA słowami: „Tu trwa walka. Ja potrzebuję amunicji, nie podwózki” .
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Jak zwalczyć ból gardła w nocy?
- „Stepowa miłość” znika z TVP. Odcinków nie obejrzymy już nawet w sieci?
- „Płaczę”. Paweł Deląg pokazał wiadomość od znajomej z Ukrainy