Niepokojące wieści o Małgorzacie Kożuchowskiej. Jechała się pomodlić, po drodze dopuściła się wstydliwego czynu

Małgorzata Kożuchowska jechała na nabożeństwo. Została przyłapana w kuriozalnej sytuacji

Trudno zapomnieć o sytuacji z września ubiegłego roku, kiedy podczas jazdy po alkoholu została zatrzymana Beata Kozidrak . W podobnej sytuacji znalazł się także syn Zenka Martyniuka , a i Piotr Kraśko miał gorszy dzień, kiedy przyłapano go na jeździe mimo zakazu.

Nie tak dawno temu rażącym ignorowaniem kodeksu drogowego popisała się także Monika Richardson, podróżując spod swojego domu do szkoły językowej na Ochocie. Tym razem na haniebnym występku złapano znaną aktorkę.

Zgodnie z relacją na Pudelku, Małgorzata Kożuchowska najpierw zakończyła spotkanie z fanami pod Teatrem Narodowym, a następnie wsiadła do swojego porsche i odjechała, można by rzec, „z piskiem opon”. Nie umknęło uwadze reporterów, że gwiazda w brawurowym manewrze zawracania naruszyła podwójną ciągłą — za co przysługuje mandat „zaledwie” 200 zł. Nieco większa kara przysługuje za przekroczenie prędkości, a bez wątpienia aktorce było bardzo śpieszno. Dokąd?

Okazało się, że Małgorzata Kożuchowska mknęła na nabożeństwo w Konstancinie. Mimo odważnej jazdy gwiazda i tak dotarła na miejsce spóźniona. Mamy jednak nadzieję, że była to wyjątkowa sytuacja, a grafik gwiazdy, który ostatnio ewidentnie wypełnia się po brzegi, nie będzie stanowił pretekstu do łamania przepisów. Gwiazda nie tylko udziela się humanitarne , ale także aktywnie pracuje na planie i deskach teatru.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

1. Skuteczne sposoby na wzmocnienie odporności u dzieci. Zapomnisz o ciągłym bieganiu do lekarza
2. Twoje dziecko skończyło 6 miesięcy? To jeden z najważniejszych momentów
3. Viki Gabor przeszła samą siebie. Jurorów i widzów aż zatkało po tym, co zrobiła w TTBZ

Źródło: Pudelek