Znalazła porzucone w trawie niemowlę. Kiedy odsłoniła kocyk, zamarła
Niemowlę zostało znalezione w trawie, przez 83-letnią kobietę. Starsza pani natychmiast zabrała je do sierocińca. Kiedy odsłoniła kocyk, którym przykryte było zaledwie tygodniowe maleństwo, jej twarz od razu zalała się łzami.
Czasami coś co wydaje się oczywiste, może nas zmylić. Życie jest bardzo przewrotne, więc nie można potępić drugiej osoby, nie znając jej historii. Przypadek porzuconego w trawie maleństwa jest na to najlepszym przykładem.
Niemowlę pod kocykiem miało ukryty list
Kiedy kobieta odsłoniła różowy kocyk, którym przykryta była dziewczynka, znalazła zgiętą kartkę. Staruszka od razu ją otworzyła i wtedy okazało się, że na papierze zapisany był list od matki dziewczynki .
-Wybaczcie mi, ale nie wiem co robić. Moja córeczka jest wyjątkowo spokojna i zdrowa. Ma na imię Uljana. Urodziła się 12 sierpnia, już była szczepiona. To najgorsza rzecz, jaką zrobiłam w moim życiu. Obiecuję, że wrócę po nią, ale teraz nie miałam innego wyboru. Już spędziłyśmy jedną noc na ulicy. – Napisała matka porzuconego dziecka.
Nikt nie wierzył, że matka dziecka kiedykolwiek po nie wróci. Malutka dziewczynka wzbudziła ogromne zainteresowanie. Już następnego dnia zgłosiło się kilka rodzin , które chciało adoptować niemowlę.
Czy niemowlę odzyskało matkę?
Zaledwie cztery dni później, do sierocińca przyszła młoda kobieta o imieniu Natalia. Nieznajoma podawała się za matkę porzuconego dziecka. Poprosiła personel, aby zwrócił jej córeczkę.
Jak się okazało, wszystko co robiła kobieta , było motywowane miłością do jej malutkiego dziecka. Natalia przyjechała do Krasnojarksa w poszukiwaniu pracy . Udało jej się również znaleźć partnera, a zaraz później zaszła w ciążę. Kiedy mężczyzna dowiedział się o tym, że na świat przyjść ma jego dziecko, kazał jej dokonać aborcji . Natalia odmówiła, więc partner nie czekając długo, zostawił ją.
Zawstydzona i osamotniona dziewczyna nie miała się dokąd udać. Kiedy w pracy dowiedzieli się, że kobieta spodziewa się dziecka, natychmiast ją zwolnili. Po porodzie spała na ulicy , trzymając w rękach swoje niemowlę. W tej sytuacji ukryła dziecko w trawie i nasłuchiwała czy ktoś podejdzie do maleństwa. Kiedy zobaczyła, że córeczką zainteresował się dobry człowiek , natychmiast ruszyła za nimi, aby dowiedzieć się gdzie będzie przechowywana dziewczynka.
Młoda mama nie przewidziała jednej rzeczy. Po tej sytuacji sąd chciał odebrać jej prawa rodzicielskie. Kobieta musiała przejść testy DNA, a potem przez cztery miesiące walczyć o prawo do opieki. Natalii udało się znaleźć nową pracę, dzięki czemu odzyskała swoje dziecko.
ZOBACZ WIDEO I ZDJĘCIA:
Po ciężkich chwilach niemowlę może być na nowo ze swoją mamą.
ZOBACZ TEŻ:
- Lodówkę lub pralkę kup przed nowym rokiem. Potem ostro przepłacisz
- Przyjaciółki, które znają się 80 lat. Właśnie przeprowadziły się do tego samego domu starców
- Kilka minut po porodzie lekarz zorientował się, że popełnił błąd. Mógł się zdobyć tylko na przeprosiny
- Chłopak dowiedział się, ilu facetów miała wcześniej jego narzeczona. „Nie wiem, czy po tym chce się z nią żenić”
- W dniu ślubu żona postanowiła dać mężowi prezent. Gdy go zobaczył nie mógł przestać płakać
źródło: podaj.to