Niebywałe sceny w "Pytaniu na Śniadanie". Po tym, co stało się z księdzem aż zamurowało prowadzących
Dziś w programie “Pytanie na śniadanie” ostatni segment poświęcono na wspominanie wyjątkowych chwil z odcinków z poprzednich lat. Widzowie mogli sobie przypomnieć nie tylko o zabawnych czy ekscytujących sytuacjach, ale także o tych wręcz nadprzyrodzonych.
Pokazano bowiem scenę, na podstawie której nawet prowadzący wnioskowali, że w czasie show doszło do interwencji siły wyższej.
Cud w "Pytaniu na śniadanie"?
W jednym z przypomnianych, archiwalnych fragmentów prowadzącymi byli Ida Nowakowska i Łukasz Nowicki. Rozmawiali z trójką gości. Jednym z nich był ksiądz, a pozostałe dwie osoby były świeckie. Wszystko miało miejsce w letnim studio show na zewnątrz.
Gdy wspomniany ksiądz zaczął mówić, promienie słońca tak ułożyły się względem nie całkiem krytego dachu studio tak, że spadł na niego snop światła . W trakcie transmisji wyglądało to tak, jakby doszło do jakiegoś objawienia.
"Pytanie na śniadanie": Prowadzący nie mogli uwierzyć w to, co widzą
Choć wspomniany wyżej duchowny był w środku swojej wypowiedzi, prezenterzy przerwali mu, gdy tylko zobaczyli ten wyjątkowy, naturalny efekt. Łukasz Nowicki nawet nie dowierzał, dopytując się widzów i producentów, czy też to widzą. Ksiądz tylko się z tego zaśmiał.
Prowadzący kontynuował jednak ten wątek i stwierdził, że to, co mówi kapłan, musi być prawdą , bo inaczej snop światła tak by na niego nie spadł. W końcu żaden inny gość tego nie doświadczył.
"Pytanie na śniadanie": Co jeszcze wspominano?
Dziś widzowie "Pytania na śniadanie" mogli przypomnieć sobie także zabawny fragment o czyszczeniu grilla. Wówczas gościni stwierdziła, że nieco zaschło jej w gardle i sięgnęła po szklankę. Okazało się jednak, że nie było w niej wody, a ocet , który miał pomóc w niwelowaniu tłuszczu. Mimo takiej nieprzyjemne niespodzianki kobieta nie dała się wybić z rytmu i kontynuowała segment, jedynie żartując z całej sytuacji.
W innym fragmencie przypomniano, jak w studio letnim zagościł iluzjonista. Ten przyniósł ze sobą lewitujący stolik, który wprawił w osłupienie producentkę show . Ta, jak sama przyznała na wizji, do dziś nie wie, na czym polegał tamten trik.
Zobacz zdjęcie: