Niebywałe sceny na pogrzebie biskupa. Wierni zaatakowali fotoreporterów
Podczas pogrzebu bp. Edwarda Janiaka doszło do niespodziewanych scen. Jak zrelacjonował Super Express, ich fotoreporterzy zostali zaatakowani przez wiernych w trakcie uroczystości. Jak słusznie zauważono w ich trakcie padły bardzo kontrowersyjne słowa.
Fotoreporterzy Super Expressu twierdzą, że podczas wykonywania ich pracy podjęto próbę, zabrania im aparatów fotograficznych. Przed pobiciem uratowali ich inni wierni.
Skandaliczne sceny na pogrzebie bp. Edwarda Janiaka
Według relacji przedstawicieli tabloidu podczas mszy św. ksiądz prowadzący stwierdził, że wszyscy popełniamy błędy i żaden człowiek nie jest bez winy. W oczach wielu zgromadzonych miało wywołać to zdziwienie, gdyż zmarły bp Edward Janiak został ukarany przez Watykan za zaniedbywania dotyczące nadużyć na tle seksualnym.
– Dlatego chcemy złożyć ofiarę eucharystyczną, żeby Bóg mu [biskupowi przyp. red.] odpuścił […] Wszyscy podlegamy ludzkim słabościom, nikt z nas nie jest bez grzechu. Polecamy księdza biskupa bożemu miłosierdziu — cytuje słowa księdza Super Express .
W trakcie uroczystości pogrzebowych doszło do niespodziewanej sytuacji. Fotoreporterzy tabloidu mieli zostać zaatakowani przez wiernych, podjęto też próbę wyrwania im aparatu fotograficznego.
– Zostaliśmy zaatakowani przez wiernych. Szarpano nas, próbowano wytrącić aparat […] Do bardzo agresywnych zachowań doszło nad grobem Janiaka, tuż po konferencji prasowej biskupa Deca. Mówił na niej, ze biskup Janiak został skrzywdzony. Zapytaliśmy, czy w takim razie zarzuty kościoła były nieprawdziwe. Od pobicia uratowali nas inni wierni — mówił jeden z reporterów Super Expressu .
Edward Janiak spoczął na cmentarzu przy ul. Bujwida we Wrocławiu.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Kilka wskazówek, aby wyglądać doskonale na zdjęciach z wakacji
- Opalenizna jak u gwiazd? Znamy na to rewelacyjny sposób
- Tomasz Lis w żałobie. Przekazał wiadomość o śmierci cenionego dziennikarza
Źródło: se.pl