Niebywałe, co Beata K. zrobiła po przyjściu na komisariat. Fani mogą być zrozpaczeni, nie mieści się w głowie
Polska wokalistka, która wczoraj została zatrzymana przez policję za jazdę pod wpływem alkoholu, dziś stawiła się na komisariacie.
Jak w rozmowie z Faktem potwierdził rzecznik mokotowskiej policji, jest to Beata K. Gwiazda przyjechała na miejsce w towarzystwie córki.
Zatrzymana artystka stawiła się na komisariacie
Od kilku godzin cały show-biznes żyje zatrzymaniem znanej wokalistki. Do kuriozalnego incydentu doszło wczorajszym wieczorem. około godziny 20:05 na skrzyżowaniu ulic Batorego i al. Niepodległości w Warszawie policja zatrzymała samochód osobowy marki BMW.
Z doniesień prasy wynika, że za kierowała nim 61-letnia piosenkarka, Beata K. Jej trzeźwość zbadano za pomocą aż dwóch urządzeń. Badanie miało wykazać, że ta miała w organizmie aż 2 promile alkoholu.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Dziś o godzinie 11:00 kobieta stawiła się na komisariacie policji w celu złożenia wyjaśnień. Towarzyszyła jej córka oraz prawnik.
Z nieoficjalnych ustaleń Faktu wynika, że Beata K. spędziła na komisariacie zaledwie 5 minut. Rzekomo odmówiła składania zeznań.
Na ten moment nie wiadomo, jak dalej potoczą się losy 61-latki. Za jazdę pod wpływem alkoholu może grozić jej jednak utrata prawa jazdy, wysoka grzywna, a także kara ograniczenia czy pozbawienia wolności.
Źródło: Fakt
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Kilka wskazówek, aby wyglądać doskonale na zdjęciach z wakacji
- Opalenizna jak u gwiazd? Znamy na to rewelacyjny sposób
- Córka Adam Małysza przekazała radosne wieści