Nie żyje Stephen „tWitch” Boss z show Ellen DeGeneres. Popełnił samobójstwo
Producenci i fani, współpracownicy — wszyscy go uwielbiali. Gdziekolwiek się pojawił, wprowadzał pogodną atmosferę, dzień witał z uśmiechem. Nikt nie spodziewał się, że odejdzie. Nie żyje Stephen „tWitch” Boss z kultowego show Ellen DeGeneres. Miał 40 lat. W mediach mówi się o samobójstwie.
Choć nigdy nie wpychał się na scenę, był nieodłącznym elementem show Ellen DeGeneres, który od 20 lat ogląda całe USA. Sama twórczyni przyznała, że darzy go wielką miłością, przedstawiając go jako człowieka, który odmienił jej życie. Teraz usłyszała tragiczną informację.
Nie żyje Stephen „tWitch” Boss z „The Ellen DeGeneres Show”. Miał popełnić samobójstwo
O śmierci uwielbianego DJ-a, tancerza i choreografa, a w ostatnich latach także producenta wykonawczego kultowego show poinformowała żona. Prosząc o uszanowanie prywatności w tym trudnym czasie nie zawahała się jednak oddać poruszającego hołdu.
– Stephen rozświetlał każdy pokój, do którego wchodził. Ponad wszystko stawiał rodzinę i przyjaciół. Był kręgosłupem naszej rodziny, najlepszym mężem i ojcem oraz inspiracją dla fanów. Powiedzieć, że pozostawił dziedzictwo to jak nie powiedzieć nic, już zawsze będziemy czuli jego pozytywną energię. Jestem pewna, że nie będzie dnia bez wspomnień o nim – przekazała w oświadczeniu dla magazynu „People”
Stephen „tWitch” Boss i Allison Holker byli małżeństwem przez niemal dekadę. Mieli trójkę dzieci. Rok po ślubie trafił na plan „The Ellen DeGeneres Show”, gdzie został operatorem muzyki.
Miał świetne wyczucie rytmu i naprawdę imponujące CV — doświadczenie przed kamerą przyniósł mu taneczny udział w takich produkcjach jak „Lakier do włosów”, „Legion niezwykłych tancerzy”, 3. i 4. część „Step-Up”, „Ostrza chwały”. Zajął także drugie miejsce w 4. edycji talent show „So You Think You Can Dance”.
Z Ellen DeGeneres także połączyła go niezwykła relacja. Charyzmatyczna prowadząca jednego z najpopularniejszych show w USA z bólem przyjęła wieść o jego śmierci.
– Moje serce pękło. tWitch był czystą miłością i światłem. Był moją rodziną, a ja kochałam go całym sercem. Będzie mi go brakowało. Proszę, prześlijcie swoją miłość i wsparcie dla Allison i jego pięknych dzieci – napisała na Facebooku.
Artysta najprawdopodobniej popełnił samobójstwo. Jego żona twierdzi, że tuż przed śmiercią zauważyła u niego dziwne zachowanie — wyszedł z domu, nie wziął samochodu, co nigdy mu się nie zdarzało. Portal TMZ podaje, że policja znalazła jego ciało z raną postrzałową głowy.
Stephen ‚tWitch’ Boss, the famed DJ on the Ellen Degeneres talk show, has died due to an apparent suicide.
pic.twitter.com/nMkJLLwSY6— Haydn Dunn (@HaydnDunn) December 14, 2022
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby
- Uporczywy problem zniknie. Wystarczy zrobić jedną rzecz
- Najpierw napadł na Gąsowskiego i go okradł. Ciężko uwierzyć, co stało się chwilę później. Fani zamarli
Źródło: swiatseriali.interia.pl, rozrywka.radiozet.pl