Nie żyje Nicole Hurst
Fatalne wieści zza oceanu. W wieku zaledwie 39 lat zmarła popularna piosenkarka Nicole Hurst. Magazyn Billboard poinformował, że gwiazda zmagała się z nowotworem piersi, zdiagnozowanym w 2013 roku. Wiadomość o jej śmierci podał m.in. Justin Timberlake, z którym piosenkarka jeździła w trasy koncertowe.
Na Instagramie amerykańskiego gwiazdora pojawiły się wspólne nagrania i zdjęcia z Nicole Hurst. Fani wysyłają najszczersze kondolencje.
Nie żyje Nicole Hurst
Po raz pierwszy o swojej chorobie piosenkarka dowiedziała się w 2013 roku. Już wtedy rozpoczęła się heroiczna walka o jej życie. Dwa lata później poinformowała, że udało jej się zwalczyć potwora i może cieszyć się zdrowiem.
Niestety w 2019 roku rak powrócił i tym razem pojawiły się także przerzuty do mózgu. Mimo walki z chorobą oficjalna przyczyna śmierci artystki nie została podana do informacji publicznej. Jej śmierć opłakuje m.in. Justin Timberlake.
– Moje serce jest takie ciężkie. W tym tygodniu straciliśmy piękną duszę. Nicole rozświetlała każdy pokój, do którego wchodziła. Była ciągłym źródłem radości oraz optymizmu na scenie i poza nią […] Kocham cię, siostro – napisał na swoim Instagramie gwiazdor.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Razem z Justinem Timberlakiem Nicole Hurst rozgrzała niejedną publiczność do czerwoności. Pomagała artyście w jego trasach koncertowych, jednak nie ograniczała się jedynie do współpracy z nim. W swojej karierze tworzyła z m.in.: Bruno Marsem, Kelly Clarkson, Janet Jackson czy Alicią Keys.
Zobacz zdjęcia i wideo:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Kilka wskazówek, aby wyglądać doskonale na zdjęciach z wakacji
- Opalenizna jak u gwiazd? Znamy na to rewelacyjny sposób
- Nie mieści się w głowie, co Jakimowicz wyprawiał na antenie
Źródło: radiozet.pl