Nie żyje Martha De Laurentiis. Pracowała przy największych kinowych hitach

Nie żyje Martha De Laurentiis

Córka producentki, Dina De Laurentiis opisała w „Deadline” swoją mamę, jako osobę hojną, ciepłą i optymistyczną, ale też jako wspaniałą matkę, żonę oraz babcię. Opiekowała się kreatywnymi ludźmi w filmie i telewizji, których broniła i kochała.

– Na pierwszym miejscu stawiała rodzinę, ale każdego ranka wstawała z pasją, by kontynuować dziedzictwo mojego ojca i tworzyć własne. Jej dobroć, inteligencja i wdzięk będą nadal nas inspirować – dodała.

Poza wcześniej przytoczonymi produkcjami pracowała także nad thrillerami: „Incydent” i „U-571”. Jednak filmy nie były jej jedynym obiektem zainteresowań zawodowych. Skupiała się także nad produkcją serialu „Hannibal”, stworzonego przez jej kolegę zawodowego, Bryana Fullera, który na łamach „Deadline” wypowiedział się na temat śmierci Marthy.

– Piszę teraz, aby wyznać moją miłość i głęboki podziw dla Marty, utalentowanej producentki. Przez dziesięciolecia kręcenia filmów w terenie, w okopach, wypracowała charakterystyczny styl. Elegancki, gustowny, elegancki, pełen szacunku i obecności. Zawsze pozytywnie i zawsze razem […] Traktowała nas wszystkich jak rodzinę. Martha DeLaurentiis była i zawsze będzie naszą Matriarchą – czytamy.

Niestety nie jest to pierwsza przykra informacja, którą podajemy na przestrzeni kilku ostatnich dni .

Zobacz zdjęcie:

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

1. Biedronka już ogłosiła. Jutro pojawi się ekskluzywny produkt, na który polują miliony
2. Widzowie zastygli w bezruchu. Niebywałe, co w „Pytaniu na śniadanie” zrobiła zwyciężczyni „The Voice”
3. Burza w sieci po tym, co stało się na wizji podczas finału „The Voice of Poland”

Źródło: Deadline