Nie żyje 3-letnia Antosia. Miała guzy w głowie i kręgosłupie
Informacja o śmierci 3-letniej Antosi zasmuciła wiele osób. Rodzice opisywali w sieci jej walkę ze straszną chorobą, niestety dziewczynka zmarła. Ciężko pogodzić się, gdy w cierpieniach umiera małe dziecko. Tata i mama 3 latki opublikowali żałobny wpis, a w jego treści kilka, chwytających za serce słów.
Walka Antosi z chorobą przebiegała w dramatyczny sposób, a jej rodzicom pękało serce, widząc z czym musi mierzyć się ich dziecko.
Tak Antosia cierpiała, łzy same napływają do oczu
Pierwszym objawem, jaki zauważono u dziewczynki były problemy z poruszaniem się. Początkowo USG niczego nie wykazało. Zdecydowano wykonać tomografię, diagnoza po badaniu była fatalna – guz mózgu.
– Zauważyliśmy, że Tosia chwieje się po wstaniu z łóżka. Kilka dni później Pani ze żłobka zadzwoniła, że nie może wejść na łóżko – informowali rodzice Antosi.
Podjęto decyzję o operacji pineoblastomy – złośliwego guza IV stopnia. Jakby tego było mało wkrótce odkryto kolejnego guza, doszło do wznowy. Miała guza nie tylko w głowie, ale też w kręgosłupie.
– Rak wykorzystał moment. Uderzył tak, że nasze serca wyją z rozpaczy. Patrzymy, jak zabija nasze dziecko, jak odbiera wszystko, co kochamy. Jakby już mało zabrał – informowali zrozpaczeni rodzice.
Jeszcze na początku roku mama i tata Antosi opisywali w sieci, w jakim stanie jest ich córeczka. Na jej twarzy nie gościł już uśmiech, a sami byli pogodzeni z tym, że już nigdy nie zobaczą u swojej pociechy radości w oczach.
Opisywali swoje cierpienie na widok, jak ich dziecko gaśnie w oczach. W ostatnich dniach ciężko było jej jeść i mówić. Najbardziej martwiło ich jak cierpi Antosia.
Antosia umarła w cierpieniach, rodzice opublikowali kilka wzruszających słów
Dziewczynka zmarła 16 stycznia. Jej rodzice opublikowali kilka ściskających za serce słów, gdy się je czyta, łzy same napływają do oczu.
– Tosia, Antosia ,Tosiula …07.10.2019-16.01.2023 – czytamy w ich komunikacie.
Po informacji o śmierci dziewczynki sieć zalało morze kondolencji i komentarzy. Ludzie, którzy śledzili walkę Antosi z chorobą nie mogą pogodzić się z tym, że los tak ciężko ją doświadczył.
– To takie niesprawiedliwe… Dlaczego dzieci muszą tak cierpieć… – napisała zrozpaczona internautka.
– Panie Boże otul aniołka ramieniem, a Rodzinie pomóż przetrwać – czytamy w kolejnym wpisie.
Źródło: se.pl
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie — Nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!