Nie żyje Tomasz Chołoniewski
Nie żyje Tomasz Chołoniewski. Polski muzyk związany był głównie ze sceną improwizowaną. W czasie swojej kariery występował m.in. z Tomaszem Stańką. Artysta miał zaledwie 43 lata.
Informacje o śmierci Tomasza pojawiły się w mediach społecznościowych. – Odszedł Tomek Chołoniewski, muzyk, Mistrz perkusji, nauczyciel. Bliski wszystkim ARTzoniakom. Będzie nam Ciebie brakować – można przeczytać na stronie ARTzona.
Nie żyje Tomasz Chołoniewski
Tomek Chołoniewski urodził się w 30 czerwca 1977 roku. Jego specjalnością byłą muzyka improwizowana. Artysta w 2002 r. ukończył z wyróżnieniem Akademię Muzyczną w Krakowie. Ze sztuką był bardzo blisko. Od 2013 r. współtworzył Instytut Intuicji.
Instytut zajmował się organizacją wielu wydarzeń kulturalnych. Pod szyldem Instytutu Intuicji stworzono kilkanaście koncertów improwizowanych rocznie. Sam Tomasz Chołoniewski występował na wielu festiwalach w Polsce i zagranicą u boku takich muzyków jak między innymi John Butcher, Phil Minton, Frederic Blondy, John Edwards, Le Quan Ninh, Włodzimierz Kiniorski, Krzysztof Knittel, Lawrence „Butch” Morris, Jean-Herve Peron, Tomasz Stańko, Olga Szwajgier, Yuri Yaremchuk.
Tomasz Chołoniewski był niezwykłym artystą. Angażował się w wiele niszowych projektów. Wkładał całe serce we wszystko, co robił. Występował jako aktor i muzyk w spektaklu „Testament Optymisty” w reżyserii Dominiki Knapik w krakowskim teatrze „Łaźnia”. Tworzył również muzykę do filmów animowanych i prowadził warsztaty muzyczne na Uniwersytecie Dzieci oraz w krakowskim Klubie Bunkra Sztuki.
Nie żyje niszowy, wybitny artysta
O tym, że Tomasz Chołoniewski nie żyje jego fani dowiedzieli się z mediów społecznościowych. To właśnie na Facebooku opublikowano informację, że 43-latek nagle zmarł.
– Dzisiaj dotarła do nas bardzo smutna wiadomość. Odszedł Tomek Chołoniewski, muzyk, Mistrz perkusji, nauczyciel. Bliski wszystkim ARTzoniakom. Będzie nam Ciebie brakować – czytamy na stronie ARTzona.
Smutną informacją podzielił się również Tomasz Platek, bliski znajomy zmarłego muzyka.
– Właśnie dowiedziałem się, że Tomek Chołoniewski zmarł dzisiaj nagle, w nocy. (…) Tomek był jednym z najlepszych ludzi, jakich znałem. Miał dobrą aurę, ten sam kod kulturowy, wrażliwość, piękny głos, i jakiś uwodzący błysk w oku. Był znakomitym perkusjonistą, grał na wszystkim, co można było zawiesić, w co można było uderzyć. I nieustannie szukał, odkrywał, improwizował, myślał – napisał przyjaciel.
Śmierć 43-latka zaskoczyła jego bliskich. Nie podano na razie przyczyny zgonu.
– Był i nagle go nie ma. Szukam w komórce jakiegoś jego zdjęcia, ale i tak nie znajdę, bo przez ostatnie sześć lat widzieliśmy się przynajmniej raz w tygodniu, w szkole, w której raz em uczyliśmy. Przecież nie robi się zdjęcia komuś, kto cały czas jest, komuś, z kim się chodzi na papierosa, kto przez całe życie był – dodał Tomasz Platek.
Zobacz zdjęcia:
Tomasz Chołoniewski nie żyje
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Sanepid zgodzi się na otwarcie siłowni? Nieoficjalne informacje
- Szyc: „Czasami grałem po alkoholu. Zdarzało się, że trzeba było przerwać zdjęcia”.
- Skandaliczne zachowanie księdza. Niesamowite, co muszą podpisać wierni