Nie żyje polski muzyk, właśnie się dowiedzieliśmy. Nie wiadomo, co było przyczyną nagłej śmierci
Smutna informacja tego niedzielnego popołudnia. Popularny i uwielbiany przez wielu polski muzyk niestety nie żyje. Wiadomość o jego śmierci przekazano m.in. na Instagramie. Jak do tej pory nie udało się ustalić, dlaczego nastąpił zgon. Pragniemy złożyć najszczersze wyrazy współczucia całej rodzinie i bliskim.
Nie żyje znany polski artysta, był uwielbiany przez miliony ludzi w całej Polsce. To ogromna strata nie tylko dla rodziny i bliskich, lecz także fanów mężczyzny. Na razie nie wiadomo, co było bezpośrednią przyczyną jego śmierci. O wszystkim poinformowano w mediach społecznościowych.
Nie żyje Sławek Kura Withulz
Jak informuje nas profil lefthandsounds na Instagramie, nie żyje Sławek Kura Withulz, były gitarzysta zespołu Bloodthirst. Mężczyzna zmarł nagle 11 września, jeszcze nie wyjaśniono, co było przyczyną tak gwałtownej śmierci. Informację potwierdził, m.in. portal chaosvault.com oraz antyradio.pl .
— 11 września 2020 roku zmarł Sławek Kura Withulz — były gitarzysta zespołu Bloodthirst, grający z nami w latach 2000-2002 i 2004-2009. Będziemy o Tobie pamiętać, Bracie — napisali na instagramowej relacji.
Oprócz niepodania przyczyny śmierci nie wiadomo też, ile muzyk miał lat. Niemniej każda śmierć to ogromna strata i wielki cios.
- Poród Barbary Kurdej-Szatan miał się odbyć wczoraj. Zamiast do szpitala, pojechała do kliniki. Co się stało?
- Dramatyczny apel w internecie: „Jestem inwalidą, idę do szpitala, psa czeka schronisko, proszę o dom”. Pomożecie?
Zespół Bloodthirst
Zespół Bloodthirst został założony w 1999 roku w Poznaniu. Grupa lubuje się w ciężkim brzmieniu, ponieważ wykonuje muzykę trashmetalową. Swoje pierwsze demo wydali w 2001 roku pod tytułem End Is The Beginning , które potkało się z pozytywnymi recenzjami. W kwietniu 2003 roku formacja wypuściła kolejne demo Forgotten Years Of Killing , które również spotkało się z aprobatą branży muzyki metalowej.
Po kilku roszadach w składzie zespół w 2006 roku podpisał kontrakt z rodzimą Pagan Records na wydanie pierwszej płyty Let Him Die . Jej premiera miała miejsce w 22 września 2007, był to debiutancki album tej grupy.
Niestety to nie jedyna śmierć, o której informowaliśmy dzisiaj.
ZOBACZ ZDJĘCIE:
Nie żyje uwielbiany muzyk.
ZOBACZ TEŻ:
- Tomasz Komenda spojrzał w kamerę i powiedział słowa do ojca zgwałconej i zabitej dziewczyny. Wszyscy je zapamiętają
- Zamykają, klamka zapadła. Setki Polaków będzie wściekłych
- Uwielbiana gwiazda w końcu urodziła. W sieci pojawiło się zdjęcie ze szpitala, fani zasypują gratulacjami
- Pamiętacie Kasię z ”Kogla-mogla”? Przeżyła ogromną tragedię, jej życie już nigdy nie będzie jak kiedyś
- Zatrważające wiadomości o trenerze z „Kanapowców” TTV. „Życie wymknęło mi się zupełnie spod kontroli”
- Najlepszą przekąskę na wieczór zrobisz z niedzielnego rosołu. Błyskawiczna galaretka podbije podniebienia domowników
Źródła: instagram.com, antyradio.pl, chaosvault.com, wikipedia.org