Nie zawsze nazywał się Tomasz Kammel. Prezenter „Pytania na śniadanie” przed laty zmienił nazwisko

Jak wcześniej nazywał się Tomasz Kammel?

Zmiana w nazwisku Tomasza Kammela jest na pierwszy rzut oka kosmetyczna, ale dla samego zainteresowanego bardzo istotna. Wcześniej bowiem przedstawiał się podobnym nazwiskiem, tylko że pisanym przez jedno „m”. Dlaczego więc w 2004 roku zdecydował się na taką niewielką korektę?

Jak sam niegdyś wyjawił na Instagramie, wynika to z dwóch powodów. Wytłumaczył, że jego nazwisko już w oryginale brzmiało Kammel. Pochodzi bowiem od jego dziadka, który przyjechał z Niemiec. Gdy przybył do Polski, urzędnicy nieuważnie zapisali jego godność, pomijając jedną z literek „m”. Nikomu z rodziny nie chciało się w tej kwestii wojować z urzędem, więc zostawiono tę formę nazwiska. Po czasie zaczęła ona jednak przeszkadzać jednemu z potomków, właśnie Tomaszowi .

Prezenter wytłumaczył bowiem, że zdecydował się na zmianę nazwiska nie tylko po to, by wrócić do korzeni i niejako zbratać się z przodkami, ale także dlatego, by więcej nie kojarzono go z wielbłądem . Z angielskiego słowo „camel” oznacza bowiem to garbate zwierzę. Prowadzący musiał być widocznie zmęczony żartami i porównaniami, dlatego chciał w ten sposób uciąć temat.

Tomasz Kammel jest jednak ostatnią osobą, którą można posądzić o potencjalne kompleksy. Zawsze prezentuje się pewnie i profesjonalnie, nawet gdy warunki temu nie sprzyjają. Warto przypomnieć, że w trakcie sylwestrowego wydarzenia Telewizji Polskiej dwukrotnie go wygwizdano, gdy prosił zebranych o założenie maseczek, ale mimo to nie został wyprowadzony z równowagi i należycie poprowadził koncert do końca.

Zobacz post:

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

1. Skuteczne sposoby na wzmocnienie odporności u dzieci. Zapomnisz o ciągłym bieganiu do lekarza
2. Twoje dziecko skończyło 6 miesięcy? To jeden z najważniejszych momentów
3. W Biedronce już od czwartku, w Lidlu kilka dni później. Wspaniałe okazje, w sklepach będą tanie produkty do domu

Źródło: natemat.pl