Nie Anna Walter. Inna kobieta właśnie stanęła w obronie Tomasza Komendy, ujawniła wszystko
Tomasz Komenda nie czuje się najlepiej. Jakiś czas temu mężczyzna rozstał się z ukochaną i zerwał kontakt z matką. Teraz pewna znajoma ujawnia, co słychać u mężczyzny.
Kobieta, która podaje się za znajomą Tomasza Komendy, ujawnia prawdę na temat jego samopoczucia. Kobieta zamieściła specjalny post w social mediach.
Tomasz Komenda nie czuje się najlepiej
O mężczyźnie zrobiło się głośno, gdy w 2004 roku został niesłusznie skazany za gwałt i morderstwo na 15-letniej dziewczynie. Po upływie 18 lat Tomasz Komenda w końcu opuścił mury więzienia , a państwo zobligowało się do wypłacenia mu należnego odszkodowania w wysokości prawie 13 milionów złotych.
Teraz jednak kiedy mężczyzna w końcu wyszedł na wolność i przez długi czas cieszył się spokojnym życiem u boku najbliższych, znów pojawiły się przykre doniesienia na jego temat. Ponoć niesłusznie oskarżony ma poważne problemy.
Tomasz Komenda nie jest już z Anną Walter
Zaraz po wyjściu na wolność mężczyzna na dobre związał się ze swoją ukochaną Anną Walter, która przez cały okres więzienia i przystosowywania do życia w społeczeństwie była dla niego największym wsparciem i pomocą. Teraz kobieta ujawniła, dlaczego rozstała się ze swoim ukochanym.
Z jej wypowiedzi wynika, że Tomasz Komenda bardzo się zmienił. Według niej wynika to głównie z licznych propozycji pomocy i listów, jakie otrzymywał od nieznajomych.
- Kiedy Tomek wyszedł z więzienia, wiele osób chciało mu pomóc. Dostał mnóstwo dobra, ale w pewnym momencie zaczęło to też negatywnie wpływać na jego relacje z najbliższymi. I myślę, że zmienili go ludzie dookoła, nie tylko bliscy - wyznała Anna Walter.
Znajoma Tomasza Komendy stanęła w jego obronie
Wypowiedź Anny Walter wydawała się jednak niewystarczająca, a wiele internautów spekulowało, w jaki sposób zmienił się niesłusznie oskarżony mężczyzna. W sieci pojawiły się nawet doniesienia na temat jego problemów z nadużywaniem alkoholu i zdradzaniu ukochanej.
W końcu głos postanowiła zabrać niejaka Agnieszka, która sama siebie określiła mianem jego bliskiej znajomej. Kobieta wyznała, że Tomasz Komenda zmaga się z ciężką depresją i pilnie potrzebuje pomocy.
- Jestem z bliskiego otoczenia Tomka […] nie widuję go codziennie itp. Wiem jednak, że starał się i nie było tak, że jak był z p. Anią to pił i się woził. Co to, to nie. Rozstali się już kilka miesięcy temu i możliwe, że od tego czasu faktycznie wpadł w nieodpowiednie towarzystwo, ale on się załamał i tyle wiem. […] Jeżeli faktycznie teraz wozi się z jakimiś ciemnymi typami po Wrocławiu (osobiście wiem o depresji i kryzysie) to wiedzcie ludzie, że oni też poczuli kasę i będą go wykorzystywać do interesów. On potrzebuje pomocy, rodziny i prawdziwej miłości bezinteresownej - czytamy na łamach magazynu “Polityka”.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: fakt.pl