Nasz nowy dom. Katarzyna Dowbor nie mówiła o tym wcześniej. Kierownik ujawnił prawdę nt. materiałów budowalnych
Katarzyna Dowbor i jej ekipa pomogli już setkom rodzin, które rozpaczliwie potrzebowały remontu. Choć wszyscy dobrze znamy program „Nasz nowy dom”, mało kto zdaje sobie sprawę z realiów przeprowadzania każdego remontu. Pan Wiesław ujawnił szczegóły na temat zakupu materiałów.
Podczas emisji programu „Naszego nowego domu” niejednokrotnie po obu stronach ekranu płynęły łzy smutku, wzruszenia i radości. Katarzyna Dowbor i jej ekipa to prawdziwi „cudotwórcy”, których chyba nie trzeba nikomu przeszkadzać. Już od niemal dekady swoją ciężką pracą pomagają potrzebującym .
Teraz kierownik budowy uchylił rąbka tajemnicy. Wiesław Nowobilski zdradził, jak w jaki sposób dobierane są materiały budowlane. Nie ukrywał, że z każdym kolejnym remontem jest coraz trudniej.
Tego nie usłyszycie w „Nasz nowy dom”. Katarzyna Dowbor nie mówiła, z czym wiążą się kolejne remonty
Katarzyna Dowbor w licznych wywiadach nieraz dzieliła się kulisami programu „Nasz nowy dom”. Dzięki temu wiemy, że pod powierzchnią tego, co widać na ekranie, znajduje się cała góra przygotowań — nie każdy dom spełnia warunki do remontu, a działalność ekipy także ograniczają reguły i podatki .
I choć gospodyni w rozmowie z „Faktem” uchyliła rąbka tajemnicy, jeśli chodzi o dobór materiałów , nie ulega wątpliwości, że starała się oszczędzić widowni szczegółów. Tymczasem głos w sprawie zabrał Wiesław Nowobilski, kierownik budowy, który cieszy się wcale nie mniejszą sympatią widzów, niż prowadząca.
W wywiadzie dla „Jastrząb Post” ekspert ujawnił, jak wygląda obecnie kosztorys, jeśli chodzi o remonty. Nie ukrywał, że odcinki, które zobaczymy na antenie już jesienią powstały znacznie większym nakładem środków, niż dotychczas.
– To są duże pieniądze, tym bardziej że teraz materiały, ich koszty idą bardzo do góry. Każdy odcinek, który jest nowy, to są większe koszty. Wszystko wynika z cen materiałów – zdradził.
Podobnie, jak Katarzyna Dowbor, także on podkreślił, że ekipa nie kieruje się w sklepie cenami i wcale nie wybiera z najniższej, ani też najwyższej półki. Gospodyni „Naszego nowego domu” stwierdziła, że najważniejsze jest bezpieczeństwo. Tymczasem kierownik podkreślił, że przy remoncie pracowników ogranicza jedynie potrzeba i wyobraźnia.
– Używamy tych materiałów, których naprawdę potrzebujemy, nie ma ograniczeń, nikt nas nie ogranicza. Marmury to już przesada, ale takie podstawowe rzeczy, które są w normalnych domach – wyjaśnił.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Katarzyna Dowbor przeszła metamorfozę. Nie jest już ruda? Trudno ją rozpoznać
- „M jak miłość”: Rodzice 7-letniej Hani też grają w tym samym serialu. Zaskakujące, czyją córką jest dziewczynka
- Karolina Pisarek zdradziła, ile dostała w kopercie z okazji ślubu. Przelewy były na jeszcze większe sumy
Źródło: Jastrząb Post