Naruciak został okradziony. Stracił 20 tysięcy złotych
„Naruciak” to popularny w Polsce youtuber. Kiedyś słynął z nagrywania gier komputerowych, ale od kilku lat jest znany z serii „Ciumkaj loczki”, gdzie komentuje polskie paradokumenty.
Kanał „Naruciaka” zgromadził niemal 3,5 miliona subskrybentów, a jego odcinki zbierają setki tysięcy wyświetleń. Ostatnio Adama Zimmermanna spotkała jednak bardzo nieprzyjemna sytuacja.
Naruciak został okradziony
Całym zdarzeniem influencer podzielił się na swoim Twitterze. Adam chciał przechować opony do swojego samochodu w warsztacie samochodowym. W maju zeszłego roku zorientował się jednak, że przestał on istnieć.
„Naruciak” wielokrotnie podejmował próby kontaktu z właścicielem, pod kilkoma numerami, ale odzewu nie było. Na miejscu warsztatu pojawiła się nowa firma, a starzy właściciele kilka miesięcy wcześniej „zwinęli interes”.
Zimmermann postanowił całą sprawę zgłosić na policję i przez pół dnia tłumaczył śledczemu całą sytuację. W listopadzie „Naruciak” postanowił zainteresować się sprawą ponownie.
Naruciak stracił 20 tysięcy złotych
Adam otrzymał odpowiedź, że sprawą zajmuje się prokuratura, więc miał nadzieję, że uda się ją doprowadzić do końca. Kilka dni temu otrzymał jednak odpowiedź, że sprawa została umorzona.
„Naruciak” twierdzi, że dał policji wszelkie potrzebne informacje, takie jak: umowę na przechowywanie kół, dane firmy oraz pracowników i wszystkie inne niezbędne szczegóły potrzebne do znalezienia sprawcy.
„Naruciak” przyznał, że podzielił się tym, bo nie ma już pomysłów co robić dalej. Powiedział również, że jego znajomi też nie są w stanie w to wszystko uwierzyć. Wartość kół, które przechowywał w warsztacie wynosiła 20 tysięcy złotych, bo były to koła do Tesli.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Wardęga zdradza kolejnego rywala Roberta Pasuta. To doświadczony zawodnik
- Marcin Najman zagra w filmie. Reżyserem Konrad Niewolski
- Kolejne problemy Nitrozyniaka i Takefuna? Chodzi o ich firmę