Największe gwiazdy żegnają „rockendrollową duszę”. Robin Le Mesurier nie żyje
Robin Le Mesurier nie żyje. Artysta z grupy The Wombles współpracował z Rodem Stewartem i Johnnym Hallydayem. Miał 68 lat.
Artysta zmarł po długiej walce z rakiem – donosi Daily Mail.
Nie żyje Robin Le Mesurier
Le Mesurier współpracował z artystami takimi jak Rod Stewart czy Johnny Hallyday. W 2015 roku pojawił się na reunionie grupy The Faces.
– Spoczywaj w pokoju, Robin. Mam do ciebie ogromny szacunek, będzie mi ciebie brakowało – pożegnał muzyka na Twitterze członek grupy The Rolling Stones.
Le Mesurier urodził się w 1953 roku. Zaczął interesować się muzyką już jako dziecko. Inspirował się najsławniejszymi gitarzystami takich jak Jimi Hendrix, Eric Clapton, John Lee Hooker czy Jeff Beck.
Robin trafił do zespołu The Wombles. Jednak w latach 70. odszedł z grupy i zaczął występy jako gitarzysta sesyjny Air Supply. Podczas jednego z koncertów poznał Roda Stewarta, a w 1980 roku dołączył do jego zespołu i zagrał na jego pięciu albumach.
Zobacz post:
Rest in peace Robin, I have so much respect for you ~ you will be missed ????#robinlemesurier pic.twitter.com/4JYM2ZqaLE
— Ronnie Wood (@ronniewood) December 23, 2021
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- „Titanic” na Polsacie. O której stacja pokaże wielki hit?
- Złamał jej serce tuż przed wigilią. Justyna ujawniła, co wyznał jej Piotr Żyła
- Horoskop na koniec 2021 roku. Co czeka wszystkie znaki w ostatnim tygodniu grudnia?