Najpierw Kurzajewski i Cichopek, teraz Sikora i Małgorzata Tomaszewska pokazali, jak bardzo się uwielbiają
Kolejna para prowadzących „Pytania na śniadanie” wylewnie okazała sobie sympatię na oczach widzów. Małgorzata Tomaszewska i Olek Sikora na krótkim nagraniu totalnie rozbroili fanów. W komentarzach aż roi się od spekulacji o ich romansie.
To zdecydowanie jedna z ulubionych par wśród prowadzących „Pytanie na śniadanie” i jedna z najpiękniejszych. Teraz Aleksander Sikora i Małgorzata Tomaszewska wymownie dali znać, że łączy ich wyjątkowa więź. Na porównania do Cichopek i Kurzajewskiego nie trzeba było długo czekać, pod krótkim nagraniem zaroiło się od komentarzy.
Małgorzata Tomaszewska i Olek Sikora nie skąpili sobie czułości przed kamerą. Widzowie wietrzą romans
Wśród prowadzących „Pytanie na śniadanie” jest wiele par, które niejednokrotnie udowodniły, że to właśnie im należy się tytuł najlepszego, antenowego duetu. Pod względem rozgłosu oczywiście prawdziwymi rekordzistami są Cichopek i Kurzajewski, jednak inne nie ustępują im, jeśli chodzi o popularność i sympatię widzów.
W tym drugim zdecydowanie przodują Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora. Często nazywani najpiękniejszymi twarzami TVP , razem stanowią prawdziwie bajkowe wrażenie. Nic dziwnego, że wokół ich relacji narosło wiele plotek, które wydawały się zainteresowanym kompletnie nie przeszkadzać, choć nigdy ich nie potwierdzili.
Kiedy jednak na ekranie pojawia się duet Tomaszewska-Sikora , od razu czuć istną magię. Jak na dłoni widać, że para rozumie się bez słów i świetnie czuje się w swoim towarzystwie. Prezenter traktuje przyjaciółkę niczym prawdziwą księżniczkę, zaś ona nie waha się okazywać mu swojej sympatii. Wspólny czas spędzają także poza studiem .
Jak mocne są ich więzi — idealnie pokazało ostatnie nagranie, które ukazało się jako zapowiedź poniedziałkowego odcinka „PnŚ”. Zachwyceni prowadzący powitali fanów, a na widok rolki sympatycznych kadrów aż trudno było się nie uśmiechnąć. Widzowie nie kryli entuzjazmu, a pod spodem, obok deklaracji obecności przed ekranem, posypały się dość wymowne komentarze.
– Romansik jest ale bez wielkiego halo, bardzo ich lubię – zawyrokowała jedna z oglądających.
– Czuję mięte przez rumianek od dawna. Czy to znaki, że będą następni? – zastanawiała się inna.
Jednak nawet, jeśli „pytaniowej” rodziny nie czeka kolejny miłosny „coming out”, trzeba przyznać, że i bez niego w studiu czuć chemię. Takiej przyjaźni ze świecą szukać.
A Wy co o tym sądzicie?
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Co podać dziecku na kaszel i ból gardła?
- Na co pomaga neo-angin? Sprawdź
- Dominika Gwit opublikowała komunikat ws. dziecka. Fani nigdy nie zobaczą jego twarzy i nie poznają imienia