Wyciekło nagranie z polskiej restauracji. Kamera zarejestrowała rzecz, która nigdy nie powinna mieć miejsca
Nagranie z polskiej restauracji szybko okrążyło sieć. Monitoring pomógł zarejestrować sytuację, która nigdy nie powinna mieć miejsca. Właściciele knajpy z Pobierowa są bezradni i błagają o jakąkolwiek pomoc. To nie pierwsza taka sytuacja, podobna wydarzyła się niespełna 2 tygodnie temu. Film z monitoringu obejrzały już tysiące osób.
Wideo z restauracji, które okrążyło sieć oburzyło internautów. Właściciele knajpy sami je udostępnili, zwracając się po pomoc do swoich klientów. To nie pierwszy raz, kiedy muszą to zrobić. Nagranie z monitoringu ujawniło problem, z którym dopiero co się zmagali. Właściciele proszą o pomoc i oferują wysoką nagrodę za jakiekolwiek wskazówki.
Nagranie z polskiej restauracji
Monitoring zarejestrował sytuację, do której doszło w nocy z czwartku na piątek. Knajpa Krowa na Wypasie w Pobierowie stała się obiektem ataku dwóch niezidentyfikowanych mężczyzn. Co więcej, podobny incydent miał już miejsce pod koniec czerwca. Wówczas sprawcy wybili szyby w drugim lokalu należącym do tych samych właścicieli, podejrzewa się, że i tym razem winne są te same osoby.
Restauracja udostępniła nagranie z monitoringu i prosi o pomoc w znalezieniu wandali. Poprzednio ucierpiały szyby w oknach, tym razem sprawcy oblali wejście do lokalu cuchnącą cieczą, której pozbycie się jest niemal niemożliwe.
- Najgorsza wiadomość z samego rana. Nie żyje legenda telewizji
- Ząb wypadł dziennikarce na antenie. Wszystko emitowano na żywo, widzowie nie mogą uwierzyć
- Turystki nie wytrzymały, gdy zobaczyły bryczkę z końmi na szlaku. Ich reakcja była natychmiastowa, wszystko się nagrało
Monitoring zarejestrował sprawców
– W tej chwili zrywamy kafelki i zbijamy tynki. To konieczne, bo chcemy jak najszybciej ponownie uruchomić lokal dla naszych klientów – cytuje właścicielkę restauracji SE .
Restauracja wyznaczyła nagrodę za znalezienie sprawców. To nie pierwszy raz, gdy właściciele knajpy borykają się z podobnym problemem. Poprzedni incydent wydarzył się w czerwcu, a pierwszy jeszcze w 2018 roku. Wtedy dzięki nagraniu z monitoringu udostępnianemu przez internautów udało się odnaleźć i ukarać sprawcę. Być może tym razem także się to uda.
ZOBACZ WIDEO:
ZOBACZ TEŻ:
- Większość babć znała moc liści laurowych. Mikstura z nich wcierana we włosy przynosi zaskakujące rezultaty
- Życie turystów w Ustce zagrożone. Przeraźliwa sytuacja nie mieści się w głowie. Nieludzkie zachowanie
- Trafił przed sąd przez puszczenie bąka. Skandaliczny proces na południu Polski
- Mateusz Morawiecki zapowiada kary i nieprzyjemne konsekwencje. Wszystko przez jeden incydent, jest oficjalne oświadczenie
- Niewiarygodne, Kinga Duda złożyła obietnice swojej mamie. Tygodnik ujawnił szczegóły
- Mamy potwierdzenie. Żywioł uderzy w Polskę
źródło: se.pl, Facebook