Ratownik medyczny zaapelował do Polaków. Nagranie powinien zobaczyć każdy z nas
Epidemia koronawirusa rozprzestrzenia się z każdym dniem. W związku z tym jeden z ratowników medycznych, jadąc jak każdego dnia do pracy, postanowił nagrać krótki apel. Mężczyzna zwrócił uwagę na istotne kwestie, które dotyczą każdego z nas. Nagranie powinni zobaczyć wszyscy, jest niezwykle przejmujące.
Nagranie, które opublikował jeden z ratowników medycznych, powinien obejrzeć każdy z nas. Podczas dwuminutowego apelu, padło wiele ważnych słów. Ratownik medyczny chciał zwrócić uwagę Polaków w słusznej sprawie. Nagranie jest naprawdę poruszające.
Ratownik medyczny nagrał krótki apel
Wszyscy pracownicy służy zdrowia, są obecnie najbardziej narażeni na epidemię koronawirusa. To właśnie oni znajdują się na pierwszej linii frontu i mają bezpośredni kontakt z osobami zarażonymi. Większość z tych osób ma rodziny, mężów, żony, którzy każdego dnia czekają na nich z niecierpliwością w domu.
To trudny czas dla nas wszystkich jednak służba zdrowia jest tutaj w wyjątkowo niemofortowych warunkach. W odniesieniu do zaistniałych okoliczności ratownik medyczny Tomasz Stasiak nagrał kilka słów, które skierował do wszystkich Polaków.
- Z ostatniej chwili: europejski kraj pierwszy raz w historii odwołał maturę
- Ekspert zdradził, co nas czeka po Wielkanocy. Na te słowa czekali wszyscy Polacy
- Koronawirus posiada zdolność mutacji. Jeden pacjent był zarażony aż dwiema odmianami
Ratownik medyczny opublikował swoje nagranie
Tomasz Stasiak to ratownik, który na co dzień mieszka w Kaliszu i jest pracownikiem służby zdrowia. Jakiś czas temu okazało się, że miał kontakt z osobą zakażoną koronawirusem, o czym dowiedział się dopiero po powrocie do domu, kiedy był już ze swoimi dziećmi.
Ratownik wraz ze swoją rodziną został objęty kwarantanną. Na szczęście nie skończyło się tragedią. Jednak ta sytuacja skłoniła go do tego, aby nagrać krótki apel do wszystkich Polaków.
-Kolejny dzień walki z koronawirusem […]. Słuchajcie, jest to dla nas ciężki czas. Dla nas, dla całej służby zdrowia – mówi pan Tomasz Stasiak, na nagraniu udostępnionym przez Szpital Kalisz.
–[…] słuchajcie, jesteśmy na polu bitwy, naprawdę uwierzcie mi – kontynuuje ratownik medyczny.
Na koniec padły bardzo wzruszające słowa, które dają wiele do myślenia.
–Za każdym razem wychodząc z domu do roboty mam łzy w oczach. […] Zostawiam w domu dwójkę dzieci, za każdym razem ich całuję. Pamiętajcie te słowa, bo mamy dla kogo żyć – powiedział ratownik medyczny z Kalisza.
Miejmy nadzieję, słowa pana Tomasza skłonią nas do głębszych przemyśleń i skutecznie powstrzymają przed nieuzasadnionym opuszczaniem naszych domów.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Ratownik medyczny z Kalisza nakręcił krótkie nagranie.
Pan Tomasz Stasiak apelował, abyśmy pozostali w domu i przestrzegali wszelkich zasad kwarantanny.