Na pokładzie był Robert Biedroń. Dramat w samolocie, doszło do dekompresji, maszyna awaryjnie lądowała
Robert Biedroń znajdował się w samolocie, w którym doszło do awarii. Maszyna musiała awaryjnie lądować w Düsseldorfie. Na pokładzie maszyny doszło do dekompresji. Polityk opublikował dramatyczne nagranie.
Biedroń znajdował się na pokładzie samolotu linii LOT, lecącego z Warszawy do Brukseli. Znienacka w maszynie doszło do dekompresji. Poniżej film z całej sytuacji.
Robert Biedroń był w samolocie, w którym doszło do dekompresji
– PILNE: Właśnie wylądowaliśmy awaryjnie na lotnisku w Düsseldorfie. Samolot LOTu WAW-BRU miał dekompresję na pokładzie. Sytuacja wyglądała dramatycznie, ale została opanowana. Brawo załoga! – napisał na Facebooku Biedroń.
Na pokładzie byli też inni europosłowie: Ewa Kopacz, Elżbieta Łukacijewska i Bogusław Liberadzki. Wszyscy politycy dziękowali załodze za profesjonalne podejście i troskliwą obsługę.
Po europosłów zostanie wysłany zastępczy samolot, którym dostaną się do Brukseli. Rzecznik LOT-u wyjaśnił, że do usterki nad terytorium Niemiec, gdzie pojawił się problem z hermetyzacją kabiny.
Dekompresja w samolocie to utrata szczelności kabiny, kiedy ciśnienie w środku maszyny staje się identyczne z tym na zewnątrz, co uniemożliwia pasażerom oddychanie. W przypadku takiej awarii dochodzi do automatycznego uwolnienia masek tlenowych, które należy jak najszybciej założyć.
Źródło: lotnictwocywilne.pl
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: