Na pogrzebie Elżbiety II uwagę wszystkich przykuł ubiór księżnej Kate
Księżna Kate pojawiła się na uroczystościach pogrzebowych Elżbiety II. Żona następcy tronu wybrała na tę okazję niezwykły naszyjnik, który ma wzruszającą historię. Oddała w ten sposób hołd zmarłej monarchini.
Kate założyła na pogrzeb elegancką czarną suknię, kapelusz z żałobną woalką oraz perłową biżuterię. Dziennikarze zwrócili uwagę na naszyjnik, wybrany przez księżnę.
Księżna Kate na pogrzebie Elżbiety II
Żona księcia Williama na dzień pogrzebu królowej wybrała niezwykłą biżuterię. Okazały perłowy naszyjnik należał do samej Elżbiety II , a perłowe kolczyki to prezent ślubny od Hakima z Bahrajnu.
Zmarła monarchini uwielbiała perły. Miała je na sobie podczas ślubu z księciem Filipem, ale też na jego pogrzebie w 2021 roku. Wybór ten jest nieprzypadkowy, ponieważ perły mają bardzo specyficzną symbolikę.
Członkinie rodziny królewskiej często zakładają perły przy smutnych, żałobnych okazjach.
Są one nie tylko symbolem ich pozycji, ale i nieśmiertelności
. Często zakładane były zmarłym władcom do trumny.
Perłowa biżuteria w rodzinie królewskiej
Elżbieta II nosiła biżuterię z pereł już jako mała dziewczynka. Tradycję tę zapoczątkowała królowa Wiktoria. Każdego roku na urodziny swoich córek i wnuczek wręczała im po jednej perle, by w wieku osiemnastu lat mogły stworzyć cały naszyjnik.
Zwyczaj ten kontynuował Jerzy VI. Także i teraz, z okazji pogrzebu Elżbiety, kobiety z rodziny królewskiej założyły perły, by oddać jej hołd . Zrobiła to królowa małżonka Kamila, księżna Meghan i księżna Anna.
Podczas przygotowań do pogrzebu Kate wybrała delikatne kolczyki z małą perłą i diamentem , będące kopią ulubionych kolczyków zmarłej monarchini. Wcześniej, oddając hołd Elżbiecie II w Westminster Hall, księżna miała na sobie broszkę królowej i kolczyki księżnej Diany .
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- „Rolnik szuka żony”. Kamila Boś pokazała zdjęcia w stroju kąpielowym. Co za widok
- „Dzień Dobry TVN”: Wzburzona Drzyzga zaczęła ostro mówić prosto do kamery. „Przepraszam, ale poniosło mnie”
- Na widok Magdy Gessler można było zwariować. Miała na sobie 15 metrów materiału, 8 warstw tiulu i pióra