Monika Richardson zabrała głos ws. Beaty P. „Każdy popełnia błędy i każdemu może zdarzyć się coś tragicznego w skutkach”
Sprawą znanej wokalistki i liderki zespołu Bajm – Beaty P. – od kilku dni żyją nie tylko media, ale również jej koledzy i koleżanki z show-biznesu. Głos w kwestii poczynań artystki zabierają zaś nie tylko oburzeni fani, ale i osoby znane z pierwszych stron gazet. Nie wszystkie opinie są jednak równie krytyczne. Swoją opinią podzieliła się dziennikarka i osobowość telewizyjna – Monika Richardson. Jej słowa mogą jednak zaskakiwać.
Monika Richardson o Beacie P. „Trzymam za nią kciuki”
W przeciwieństwie do wielu przed nią, była żona Zbigniewa Zamachowskiego nie skrytykowała jednoznacznie zachowania Beaty.
– Każdy popełnia błędy i każdemu może zdarzyć się coś tragicznego w skutkach – powiedziała redakcji Pomponika.
Stwierdziła także, że o ile prowadzenie pojazdu, będąc pod wpływem alkoholu, jest godne potępienia, o tyle nie należy piętnować samej osoby, która dopuszcza się podobnego czynu .
– Nie znam sytuacji Beaty, nie wiem, czy ma problem alkoholowy, więc nie będę się w tej sprawie wypowiadać. Ale jeśli tak, to jest bardzo poważna choroba, którą leczy się latami i są tacy, którzy uważają, że jest to choroba nieuleczalna. […] Nie sugeruję bynajmniej, że Beata jest alkoholiczką, nie śmiałabym wydać takiego wyroku. Natomiast jeżeli ma problem z alkoholem, to nie jest kwestia oceny czy skreślenia człowieka, tylko podjęcia leczenia – przekonywała z kolei Monika w rozmowie z redakcją Jastrząb Post.
Dodała również, że sama P. przeszła w życiu bardzo dużo, trzyma więc za nią kciuki. Zdecydowała się także udzielić samej zainteresowanej swego rodzaju rady.
– Powinna stanąć przed ludźmi, posypać głowę popiołem, przyznać się, powiedzieć, że to był błąd i przyrzec, że nigdy więcej nic się takiego nie stanie, przeprosić i podjąć leczenie, jeżeli tak jak mówię, ma problem alkoholowy – dodała Monika Richardson.
Beata P. skorzystała z propozycji już jakiś czas temu, publikując w mediach społecznościowych odpowiednie oświadczenie. Wyraziła w nim gotowość zmierzenia się z konsekwencjami swoich czynów.
Źródło: Pomponik
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Kilka wskazówek, aby wyglądać doskonale na zdjęciach z wakacji
- Opalenizna jak u gwiazd? Znamy na to rewelacyjny sposób
- Córka Adam Małysza przekazała radosne wieści