Monika Olejnik nie wytrzymała na wizji, gość wyprowadził ją z równowagi
W środę 27 stycznia Trybunał Konstytucyjny opublikował uzasadnienie do wyroku, który zapadł 22 października ws. zakazu aborcji eugenicznych. W Kropce nad i doszło do ostrej wymiany zdań. Monika Olejnik nie wytrzymała na wizji, zaproszony gość wyprowadził ja z równowagi. Zrobiła dość jednoznaczny gest, nikt nie spodziewał się takiej reakcji.
Monika Olejnik od lat prowadzi program Kropka nad i , w którym porusza bieżące tematy społeczno-polityczne. Tym razem jej goście dyskutowali na temat wyroku TK, który w nocy z 27 na 28 grudnia pojawił się w Dzienniku Ustaw. Wcześniej na stronie internetowej TK pojawiło się jego uzasadnienie, co wywołało kolejne fale protestów kobiet.
Monika Olejnik nie wytrzymała na wizji
Opublikowanie wyroku TK i zaostrzenie prawa aborcyjnego to ostatnio w Polsce znowu numer jeden w mediach. W Kropce nad i doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy Jackiem Ozdobą z Solidarnej Polski a Krzysztofem Śmiszkiem z Lewicy.
W pewnym momencie prowadząca program Monika Olejnik wyraźnie załamała się słowami Ozdoby i wykonała tzw. facepalm. Gest ten wyraża rezygnację.
Na początku dziennikarka zapytała posła Solidarnej Polski, czy zmusiłby swoją żonę do „heroizmu i noszenia w sobie dziecka z bezmózgowiem”. Polityk nie odpowiedział na jej pytanie, a zamiast tego zaatakował słownie Monikę Olejnik.
Wypomniał jej, że ta wcześniej zaprosiła do swojego programu Martę Lempart – współzałożycielkę i współorganizatorkę Strajku Kobiet.
– Jestem politykiem i chciałbym, żeby debata publiczna była na wysokim poziomie. Tymczasem pani zaprasza osobę, która wyraża się w ten sposób: „czy znajdzie się jeden odważny, który ma broń”, „wypie******” – mówił.
Ostra wymiana zdań w Kropce nad i
Do dyskusji włączył się Krzysztof Śmiszek, który podziękował Marcie Lempart i protestującym. Odniósł się również do publikacji wyroku i tego, co się dzieje na ulicach wielu miast Polski.
– […] ograniczania praw obywatelskich i ograniczania praw kobiet. Oni tacy są. To są barbarzyńcy, którzy nadają więcej praw płodowi, niż praw żyjącym kobietom – powiedział Śmiszek, co spotkało się z ostrą reakcją Ozdoby:
– Barbarzyński to jest pana projekt aborcyjny, który pan flagował – powiedział.
– Pani Redaktor, prosiłbym, żeby pani też utrzymywała pewien poziom – po czym dodał: – Jeżeli pani chce być Bogiem, jeżeli chce pani tak jak pan Śmiszek, że na zawołanie ma być aborcja, to ja się z tym nie zgadzam.
Po tej krótkiej wymianie zdań Ozdoba zaczął odczytywać uzasadnienie wyroku TK. Monika Olejnik próbowała mu przerwać, ponieważ na linii miała już kolejnego gościa. Jednak polityk nie dał sobie wejść w słowo. Dziennikarka przewróciła oczami i wykonała opisany juz wcześniej gest rezygnacji, dotykając dłonią czoła.
Internauci, którzy na żywo oglądali odcinek programu, wrzucili nagrania do sieci. Filmiki szybko obiegły Internet, jeden z nich możecie zobaczyć poniżej. Myślicie, że Olejnik zachowała się nieprofesjonalnie?
Zobacz wideo:
Monika Olejnik nie wytrzymała.
Wykonała dość jednoznaczny gest.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: