Monika Olejnik jest wściekła. Zwróciła się do tysięcy Polek i Polaków „Jest to oszustwo”
Jedna z najpopularniejszych polskich dziennikarek Monika Olejnik postanowiła zabrać głos po oszustwie, którego padła ofiarą. Okazuje się, że ktoś bezprawnie wykorzystał jej wizerunek oraz imię i nazwisko do reklamowania nieznanego preparatu – Jest to oszustwo – napisała na swoim Facebooku. Dodatkowo umieszczony został fałszywy wywiad z dziennikarką. Gwiazda TVN podjęła kroki prawne.
Monika Olejnik w ostatnim czasie zmaga się z poważnym problemem, jakim jest rozwiązanie sprawy dotyczącej oszustwa, w którym wykorzystano jej wizerunek. Sprawa trafiła na drogę prawną. Co ciekawe, to druga taka sytuacja na przestrzeni niecałego miesiąca, kiedy dziennikarka postanowiła zawalczyć w tej sprawie.
Monika Olejnik walczy z oszustami
W życiu Moniki Olejnik pojawia się ostatnio nieprzyjemna sytuacja, w której ktoś próbował wplątać wizerunek dziennikarki w oszustwo. Jeszcze pod koniec grudnia przyznała, że został on naruszony, jednak tym razem postanowiła dokładnie wyjaśnić zaistniałą sytuację.
Do gwiazdy TVN dotarły wieści, że ktoś po raz kolejny wykorzystuje jej wizerunek, tym razem do reklamowania nieznanego preparatu, z którym nie ma absolutnie nic wspólnego. Dodatkowo w sieci krąży fałszywy wywiad, którego rzekomo miała udzielić. Dziennikarka natychmiast odniosła się do tej sprawy na swoim Facebooku.
– W mediach społecznościowych ukazują się nieuczciwe reklamy preparatu, wykorzystujące BEZPRAWNIE moje imię i nazwisko, mój wizerunek oraz zawierające fałszywy wywiad, którego nigdy nie udzieliłam! Jest to OSZUSTWO, dlatego proszę NIE DAJCIE SIĘ WYKORZYSTYWAĆ NIEUCZCIWYM LUDZIOM – apeluje Monika Olejnik, następnie dodając, że sprawa trafiła na drogę prawną i autorzy ponieśli kary:
– Podjęłam już stosowne działania prawne, aby autorzy kłamstw zostali ukarani. Nie pozwólmy zarabiać nieuczciwym ludziom! Kolejne osoby publiczne, w tym ja – jesteśmy oszukiwani! – grzmi dziennikarka.
Kłótnia Moniki Olejnik i Radosława Sikorskiego
Monika Olejnik prowadzi swój program Kropka nad i na antenie TVN24. Całkiem niedawno doszło w nim do zabawnej wpadki podczas jednego z przeprowadzanych wywiadów na żywo. Tymczasem w poniedziałkowym wydaniu programu gościem dziennikarki był europoseł KO i były minister obrony i spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
Podczas wywiadu padło kilka kontrowersyjnych kwestii dotyczących afery szczepionkowej . Zdaniem Radosława Sikorskiego osoby zaszczepione poza kolejnością padły ofiarą braku organizacji i to nie jest ich wina. Monika Olejnik, korzystając z okazji, postanowiła zadać pytanie:
– Jak panu ktoś powie, że może pan wziąć wodę ze sklepu i nie płacić, ani nie stać w kolejce, to pan weźmie?
Na co Radosław Sikorski odpowiedział:
– Nagonkę na Jandę każdy głupi potrafi poprowadzić. To porażka świata dziennikarskiego.
Oburzona Monika Olejnik postanowiła poprosić, by nie wplątywać w tę sytuację dziennikarzy.
Zobacz zdjęcie:
Monika Olejnik padła ofiarą oszustów, o czym poinformowała na swoim profilu na Facebooku.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Powrót starszych uczniów do szkoły. Przemysław Czarnek powiedział wstępną datę, ważne informacje dla rodziców
- Rodzice powinni to wiedzieć. Zmiana okresu rozliczeniowego 500 plus, wszystko zacznie się w lutym
- Nie mieści się w głowie, co przeżywał przez 40 dni 3-letni Nikodem. Chłopiec nie żyje
Źródło: se.pl, wprost.pl