Monika Kurska przerwała milczenie. Pierwsza żona Jacka Kurskiego ma dość
22 lipca 2020
Autor tekstu:
Karina Sulich
–
Opisywane w niej zdarzenia są w znacznej części albo wymysłem dziennikarzy, albo „nowymi wspomnieniami pokrzywdzonej”, które nie były zgłaszane podczas postępowania w prokuraturze
– napisała w opublikowanym przez
Fakt.pl
oświadczeniu Monika Kurska. Kobieta ma własne przypuszczenia.
- Teresa boi się chodzić do Biedronki. Ujawniła co się stało po zakupie popularnego produktu
-
260 osób na kwarantannie. Ognisko koronawirusa w hotelu w Polsce
- Księżom nie dość ofiar na tacę. Wymyślili sprytny sposób na większe dochody, pierwszy w Polsce
- Większość nigdy nie zauważyła jednego szczegółu na banknocie 20 złotych. Trzeba się naprawdę dobrze przyjrzeć, jest ukryty
- Rzecznik Ministerstwa Zdrowia: Jesienią do lekarzy może trafić 100 tysięcy Polaków dziennie
- Minister przekazał wiadomość dla wszystkich rodziców. Decyzja jest ostateczna
Syn Moniki Kurskiej zaprzecza informacjom podanym przez Gazetę Wyborczą.
– W tej chwili został popełniony samosąd medialny na moim synu.
Chcę, żeby prawda w tej sprawie została wyświetlona i zapewniam, że jest ona zupełnie inna
niż ta kreowana przez naszych oszczerców – oświadczyła była żona Jacka Kurskiego, broniąc syna.
Monika Kurska broni syna
źródło: fakt.pl
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Głos w sprawie zabrał również Jacek Kurski. Teraz milczenie przerwała jego była żona.
ZOBACZ TEŻ:
Monika Kurska postanowiła przerwać milczenie. Była żona Jacka Kurskiego zabrała głos w sprawie swojego syna Antoniego, który został oskarżony o molestowanie seksualne. Pierwsza żona byłego prezesa TVP długo była niewiadomą dla większości Polaków. Po wypowiedzi doradcy zarządu TVP, kobieta przekazała
Faktowi Polska
oficjalne oświadczenie:
Chcę, żeby prawda w tej sprawie została wyświetlona
– ogłosiła.
Antoni Kurski miał molestować nieletnią córkę przyjaciół rodziny – twierzą dziennikarze
Gazety Wyborczej. Po publikacji dziennika
syn Jacka Kurskiego pojawił się na medialnym świeczniku. Teraz, po raz pierwszy, głos w sprawie postanowiła zabrać matka mężczyzny. Monika Kurska w końcu zabrała głos.
Monika Kursa wydała oświadczenie w sprawie syna
Fakt Polska
otrzymał od Moniki Kurskiej oficjalne oświadczenie w sprawie syna, po tym, jak na łamach Gazety Wyborczej we wtorek 21 lipca ukazał się artykuł, opisujący historię kobiety, która
jako 9-latka, przez trzy lata miała być gwałcona przez starszego od niej, wtedy 17-letniego Antoniego Kurskiego
.
Monika Kurska
nie wyklucza, że kobieta została skrzywdzona przez innego mężczyznę
, którego broni kosztem jej syna.
Oświadczenie w sprawie wydał także sam Antoni Kurski, a także Jacek Kurski.
Sprawa Magdy nigdy nie trafiła do sądu. Zarówno w latach 2017 jak i 2019 prokuratura umarzała śledztwo.