Młodzieżowe słowa w latach siedemdziesiątych. Pamiętacie je?
Jak śpiewa od lat Grzegorz Skawiński – Każde pokolenie ma własny czas. Lata 70. w Polsce należały do hipisów, szalikowców, gitowców, pierwszych punków i poppersów. Jak mówiła ówczesna młodzież ? W niektórych te słówka mogą obudzić sporo wspomnień, a w innych spore zdziwienie.
Młodzież w latach 70. miała swoje własne słówka. Pamiętacie je? Co ciekawsze nie wszystkie odeszły w zapomnienie. Niektóre z nich do dziś cieszą się popularnością wśród młodych pokoleń.
Młodzież lat 70.
Epoka Gierka, nowe towary na sklepowych pułkach, pierwsze wieżowce mieszkalne i biurowe. Barbara Hoff, Czterdziestolatek , Alternatywy 4 i złota dekada telewizji. Lata 70. w Polsce stały się troszkę bardziej kolorowe, a dzięki powstałym w nich kultowym produkcją i przedmiotom, nawet ci, którzy się w nich nie wychowali, są w stanie, choć w małym stopniu poczuć je na własnej skórze. W czasach, których moda powraca do nas niemal każdego roku, młodzież miała swoje prawa, a także swoje słówka. Pamiętacie je?
Jak w latach 70. młodzież mówiła na gitarę, uszy czy ogrodnika? Co oznaczało kukać i czym był bilet ? Choć niektóre nazwy pozostały w użyciu do dziś, kilka synonimów może zupełnie zaskoczyć dzisiejszą młodzież, a w wielu z nas wywołać sentymentalny uśmiech i westchniecie. Pora nasz szybką podróż w czasie.
- Minister zdrowia powiedział, kiedy zacznie się przywracanie życia gospodarczego. Padła konkretna data
- Akcja służb w warszawskiej siedzibie partii przy Nowogrodzkiej. W akcji pirotechnicy, wiadomo, co się stało
- Jajka zajęły znaczną część twojej lodówki? Mamy genialny przepis na ich wykorzystanie, nie pożałujesz
Jak mówiła młodzież w latach 70?
Młodzież w latach 70. mówiła swoim własnym językiem. Wtedy włosy nazywano piórami, a na określenie gitary przypadło słowo wiosło. Pamiętacie, co oznaczały trepy i bilet?
Trepy wcale nie były powiedzonkiem na buty . Tym słowem określano zawodowych oficerów Ludowego Wojska Polskiego, natomiast bilet był synonimem powołania do wojska . Kiedy młodzież miała ochotę na tanie wino, zapraszała na jabola, a kiedy ktoś z zawodu był ogrodnikiem, w latach 70. mówiono, że jest bydlarzem . Uszy były wachlami. Osoby niezdecydowane nazywano czajnikami, a kiedy ktoś zaglądał nie tam, gdzie trzeba – kukał.
Jednak młodzież lat 70. wcale aż tak bardzo nie różniła się od młodego pokolenia XXI wieku. Szamać to nadal jeść, a określenia takie jak katana czy szwedy, dzięki nieprzemijającej modzie pozostały z nami do dziś.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Młodzież w latach 70. miała własne powiedzonka. Niektóre słowa przetrwały do dziś.
Wiosło nawet teraz jest dość popularnym synonimem gitary.
Za to na ogrodnika nikt już nie mówi bydlarz.
ZOBACZ TEŻ:
- Antonow An-225 Mrija. Kiedy odleci z naszego kraju? Gdzie oglądać wylot?
- Dzięki niej podziwialiśmy ”Króla Lwa”, ”Tarzana” czy ”Pocahontas”. Niestety, zmarła przez koronawirusa
- Rzecznik rządu podał, które ograniczenia mogą zostać złagodzone w pierwszej kolejności. Decyzja zapadnie w ciągu najbliższych dni
- Mama spojrzała na zdjęcie córeczki. Zauwa żyła jeden szczegół, to była oznaka poważnej choroby
- Prezydent przedłużył kwarantannę do 11 maja, oficjalna decyzja. Smutne wiadomości z Francji
- Wicepremier wydał nagłe oświadczenie. Ujawnia jakie ograniczenia zostaną zniesione?