Młodsza o 26 lat żona Krzysztofa Skiby przekazała przykre wieści. Wstrząsające słowa o diagnozie
Krzysztof Skiba przed kilkoma tygodniami stanął na ślubnym kobiercu. U jego boku znalazła się młodsza od niego o 26 lat Karolina Kempińska. Para poznała się na jednej z branżowych imprez i na początku łączyła ich wyłącznie serdeczna przyjaźń. Gdy po jakimś czasie muzyk poczuł miętę do młodszej kobiety poprosił swoją pierwszą żonę o rozwód, by móc wejść w nowy związek.
Krzysztof Skiba nie powiększy swojej rodziny z żoną Karoliną
Karolina i Krzysztof Skiba jeszcze przed ślubem chętnie opowiadali mediom o swoim związku i planach na dalsze życie. Zgodnie z zapowiedziami ich ślub i wesele nie należało do tradycyjnych, a podróż poślubną para wybrała się jeszcze jako narzeczeństwo.
Karolina Skiba nie ukrywała również, że wraz ze Skiba nie planują wspólnego potomstwa. Jak wyjaśniła w programie „Co za tydzień” muzyk tego nie oczekuje, ponieważ jest już spełnionym tatą – artysta doczekał się dwóch synów ze swoją pierwszą żoną. Dziś obaj są już dorośli.
Żona Krzysztofa Skiby nie może mieć dzieci z powodów zdrowotnych
Para postanowiła zatem w swoim związku skupiać się na sobie nawzajem, niż starać się powiększać swoją rodzinę. Jak zdradziła Karolina Skiba, ich decyzja jest spowodowana także aspektem zdrowotnym – kiedyś co prawda mogła zdecydować się na potomstwo, ale wówczas nie znalazła odpowiedniego partnera. Dziś z powodów zdrowotnych nie może już zajść w ciąże. O szczegółowych powodach nie chciała jednak wówczas mówić.
Niestety sprawy zdrowotne zabrały mi treningi z ciężarami, hormony przestały pracować, jak powinny itp., (tego tematu nie chcę na razie poruszać i wątpię, że będę) – napisała jakiś czas temu na swoim profilu na Instagramie.
Żona Krzysztofa Skiby szczerze o swojej chrobie
Żona Krzysztofa Skiby zdecydowała się jednak podzielić usłyszaną diagnozą. Skłoniło ją do tego wyjątkowe wydarzenie, a konkretnie „Łódzki różowy dzień” organizowany przez Fundację Pełną Piersią na Rzecz Rekonstrukcji Piersi. Jak zdradziła Karolina Skiba w poście na swoim profilu na Instagramie, jest nosicielką mutacji genu BRCA1 drastycznie zwiększającego ryzyko zachorowania na raka piersi lub jajnika.
Ja w dniu diagnozy nie miałam 30 lat, byłam okazem zdrowia, a jednak okazało się, że noszę w sobie mutację BRCA1 i cholerstwo pojawiło się ot tak. Na szczęście zrobiłam wszystko, by nigdy więcej się nie pokazywało, ale te 9 miesięcy leczenia zostaje w człowieku.