Milionerzy: Uczestnik z amputowaną nogą zaskoczył widzów. Padło pytanie o jego wypadek!
Milionerzy to program, który nie przestaje zaskakiwać. W polskiej edycji nie raz byliśmy świadkami niesamowitych wydarzeń, jednak to, co stało się w brytyjskiej edycji, pozostanie w pamięci wszystkich fanów programu. Uczestnik z amputowaną nogą wykazał się niesamowitą pokorą.
Milionerzy to program, który z pewnością każdemu z nas kojarzy się wyłącznie z pieniędzmi. Ciężko by było doszukiwać się wyższych wartości w teleturnieju, jednak w tym przypadku, było zupełnie inaczej, a uczestnik pokazał, że nie najwyższa wygrana może grać główną rolę . Występujący w programie mężczyzna pokazał całemu światu, że pieniądze, to wartość drugorzędna, a najważniejszy jest człowiek!
Milionerzy i wyjątkowy uczestnik z amputowaną nogą
Gareth Kendall do studia programu wszedł na jednej nodze. Historia jego życia jest naprawdę zaskakująca, ponieważ lekarze dawali mężczyźnie tylko 2% szans na przeżycie , po wypadku, w którym właśnie stracił kończynę. Gareth wykazał się jednak niesamowitą siłą i przeżył, bo jak sam stwierdził, ma dla kogo żyć. Na widowni zasiadły dwie najważniejsze kobiety w życiu mężczyzny – jego żona oraz mama .
W występie Gareth’a nie byłoby nic nadzwyczajnego, gdyby nie pytanie, które padło oraz nieprawdopodobny zbieg okoliczności. Mężczyzna wybrał się ze swoją żoną na wakacje do Szkocji w 2012 roku. Właśnie tam doszło do tragicznego wypadku, w którym Gareth stracił nogę . Ogromnym szokiem dla mężczyzny był moment, kiedy w trakcie gry o milion z ust prowadzącego padło pytanie, dotyczące miejsca przykrego wypadku .
– Gdzie znajdują się ruiny zamku Urquhart w Szkocji – zadał pytanie prowadzący.
– Wiem to… ponieważ straciłem tam nogę – odpowiedział mężczyzna, czym zszokował publiczność i prowadzącego.
– Nie straciłem nogi na zamku, tylko w Inverness. Jeśli dobrze pamiętam, na jeziorze jest niewielka zatoczka z ruinami zamku, więc wybieram odpowiedź Loch Ness – oczywiście była to prawidłowa odpowiedź.
Miał szansę na ogromną wygraną, ale zrezygnował
Gareth wykazał się ogromnym dystansem do swego nieszczęścia, ponieważ natychmiast zaczął drwić z zaistniałej sytuacji.
– Mama i żona, które są tutaj ze mną, zabiłyby mnie chyba, gdybym błędnie odpowiedział na to pytanie – powiedział żartobliwie uczestnik programu.
Kolejne pytanie warte było 250 000 £ , jednak mężczyzna nie chciał kontynuować gry. Postanowił, że wygrana 125 000 £ takim pytaniem to znak od losu i jest to odpowiedni moment, aby zakończyć grę . Gareth Kendall wykazał się ogromną pokorą i z pewnością wiele osób mogłoby brać przykład z tego, jaką naukę wyniósł z dramatycznego wypadku. Co ciekawe, jak się później okazało, mężczyzna znał odpowiedź na kolejne pytanie , jednak ogromną radość sprawiła mu mniejsza wygrana. Myślicie, że większość z nas nie pokusiłaby się o dalszą grę?
ZOBACZ TEŻ:
- Wprowadzają płatność kartą w… polskim kościele
- Pędził oplem niemal 700 km/h. Dostał mandat
- Tyszkiewicz cierpi. Dramat całkowicie zmienił jej życie
Źródło: teleshow.wp.pl