Wiśniewski publicznie zmieszał z błotem matkę swoich dzieci
Michał Wiśniewski był idolem Polaków jeszcze 15 lat temu. Tłumy naszych rodaków wybierały się na koncerty zespołu „Ich Troje”. Poza kontrowersyjnymi piosenkami gwiazdor prowadził również barwnie życie. Wokalista publicznie zmieszał z błotem matkę swoich dzieci.
Piosenkarz znany był jako barwny ptak. Czerpał życie garściami. Jego życiowa dewiza „Jestem jaki jestem” do dziś jest powtarzana. Obecnie młodzież znowu zaczyna wracać do jego starych kawałków.
Życie prywatne Michała Wiśniewskiego
Wiśniewski jest obecnie ze swoją czwartą żoną Dominiką Tajner. Piosenkarz znany jest ze swojego zamiłowania do kobiet. Pierwszą żoną była Magda Femme, następną Mandaryna, kolejną Anna Świątczak.
Niestety w najnowszym wywiadzie popularny piosenkarz negatywnie ocenił matkę swoich dzieci. Nikt nie spodziewał się takiego zachowania z jego strony. Gwiazdor związał się z trzema piosenkarkami. Jedną z nich mocno oczernił w wywiadzie, który był poświęcony jego osobie.
Dwie z jego byłych żon śpiewały razem z Wiśniewskim w zespole. Mężczyzna miał słabość do kobiet, z którymi pracował. Niestety to, co powiedział mocno może się odbić na jego karierze.
Michał Wiśniewski zmieszał z błotem matkę swoich dzieci
Gwiazdor zapytany czy podobał mu się utwór byłej żony, która występowała pod pseudonimem Mandaryna, odpowiedział, że owszem. Skrytykował jednak umiejętności wokalne swojej byłej ślubnej, z którą doczekał się dwojga dzieci syna Xaviera i córki Fabienne. Te słowa były mocno krzywdzące. Publicznie zmieszał z błotem matkę swoich dzieci twierdząc, że ta w ogóle nie umie śpiewać, a wszystko było obrabiane komputerowo.
– Miała w sobie tyle charyzmy, szarmu, taką chęć… Żyła tym wszystkim! Po prostu tylko nie potrafiła śpiewać. Ale wszystko śpiewała sama. Wiadomo, że później obrabiano to komputerowo, ale naprawdę wykonała mrówczą pracę i jestem dla niej pełen podziwu – wyznał w rozmowie z weszlo.com
Obecnie Mandaryna znowu wraca do gry. Młode pokolenie pokochało ją za nieudany występ w Sopocie. Wszyscy znają „Ev’ry Night”. Piosenkarka dużo koncertuje, a liczba jej fanów wciąż wzrasta. Tłumy pokochały ją za energię, którą zaraża wszystkich. Możliwe, że Mandaryna wróci jak feniks z popiołów.
ZOBACZ TAKŻE:
- Najgorsza decyzja TVN? Widzowie nie mają wątpliwości
- Zbliża się koniec Rydzyka? Zadecyduje papież
- Kożuchowska ujawniła sekret swojego małżeństwa. Internauci turlają się ze śmiechu